USA: Nie chcą związków homoseksualnych

KAI

publikacja 03.11.2004 05:15

Wyborcy ze stanu Ohio, uważanego za jeden z kluczowych w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, głosowali również w referendum w sprawie ewentualnego zakazu uznawania za małżeństwa związków homoseksualistów.

Według francuskiej agencji AFP, tekst projektu nowego prawa, określający jednoznacznie małżeństwo jako "związek mężczyzny i kobiety", jest podważany przez wywodzącego się z Partii Republikańskiej gubernatora stanu Ohio, Boba Tafta, dwóch senatorów i przedstawicieli miejscowego biznesu. Zdaniem przedstawicieli niektórych firm, nowe przepisy stanowe byłyby niezgodne z umowami z pracownikami firm, korzystnymi dla ich partnerów, niezależnie od tego, czy chodzi o związek hetero- czy homoseksualny. Podczas nabożeństw w ostatnią przedwyborczą niedzielę 31 października można było wysłuchać kazań i homilii zachęcających do głosowania zarówno na George'a Busha jak i na Johna Kerry'ego. Według AFP, takie bezpośrednie zaangażowanie polityczne duszpasterzy budziło często niezadowolenie lub co najmniej zastrzeżenia ze strony wiernych.