Przewodniczący komisji ds. życia episkopatu USA zareagował na możliwość zatwierdzenia przez amerykański senat liberalizacji w tej dziedzinie. Kard. Keeler przypomniał, że z eksperymentami na komórkach macierzystych embrionów wiąże się zniszczenie życia ludzkiego. - Działania takie biorą się z postawy utylitarnej, wymierzonej w godność człowieka i należny mu szacunek. Nikt nie stwierdził, że istnieją choroby, które można by leczyć wyłącznie za pomocą embrionalnych komórek macierzystych. Żadna solidna etyka ani też sprawiedliwa władza nie może się opierać na tezie jakoby cel uświęcał środki - stwierdził kard. Keeler.