Poinformował o tym bp William Skylstad, przewodniczący episkopatu USA, dodając, że zdecydowano się na to po zapoznaniu się z rozmiarami zniszczeń spowodowanych tym kataklizmem na południu kraju. Wyrazy współczucia ofiarom huraganu złożył też papież Benedykt XVI. Huragan i towarzysząca mu wielka burza nawiedziły kilka dni temu południowe stany od strony Zatoki Meksykańskiej; masy wody zalały stan Mississippi i przerwały wały ochronne w Nowym Orleanie, zatapiając historyczną część miasta. "Skutki spustoszeń, wywołanych tym żywiołem, odczuwa wiele naszych diecezji, głównie w stanach Floryda, Luizjana, Mississippi i Alabama" - przyznał bp Skylstad w nocie rozesłanej do wszystkich biskupów katolickich. Dodał, że nie udało im się nawiązać kontaktu z dużą częścią poszkodowanych, gdyż brakuje prądu i nie działa większość linii komunikacyjnych na dotkniętych klęską terenach. Niemniej parafie zdołały przekazać swym biskupom prośby o zorganizowanie pomocy. "Burza spowodowana huraganem przemieszcza się teraz na północ przez stany Tennessee i Kentucky, dotykając coraz więcej ludzi" - kontynuował przewodniczący episkopatu. Zaznaczył, że "miliony osób są w potrzebie i katolickie instytucje charytatywne jako jedne z pierwszych pospieszyły z pomocą". Dodał, że trzeba się też liczyć z możliwością nowych huraganów w tym sezonie, toteż "wszystko wskazuje na to, że potrzeby będą ogromne i długotrwałe". Podobną akcję zbiórki na rzecz poszkodowanych prowadzi już w kraju Catholic Charities USA - amerykański odpowiednik Caritas. Według agencji Reutera, istnieją obawy, że w samym tylko stanie Mississippi Katrina pochłonęła setki ofiar śmiertelnych. Już w pierwszy dzień odnotowano 55 zabitych.