Karpacz: Opiekunowie spod Śnieżki

Słowo Polskie Gazeta Polska/J

publikacja 06.09.2005 14:24

Stacja Diakonijna „Miłosierny Samarytanin", działająca przy parafii ewangelicko-augsbusrkiej w Karpaczu, od niedawna, jako jedno z nielicznych publicznych miejsc na Dolnym Śląsku, posiada defibrylator - urządzenie ratujące życie turystom w przypadku ataku serca.

Ośrodek działa od czterech lat przy parafii „Wang” w Karpaczu, której proboszczem jest ks. Edwin Piech. Jest w niej wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego i Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Diakonia Wang. Sprzęt (wózki inwalidzkie, łóżka, kule itp.) wypożyczany jest każdemu potrzebującemu. Stacja obsługuje głównie region powiatu jeleniogórskiego, jednak ludzie przyjeżdżają również z Wrocławia, Lubina czy Legnicy. Sprzęt pochodzi głównie z darów od obywateli Niemiec. W placówce pracują również pielęgniarki, które opiekują się chorymi. W regionie pod opieką mają ok. 1000 osób, jak również 10 pacjentów obłożnie chorych, którymi zajmują się codziennie. To małe, przenośne urządzenie znajduje się obok kościółka Wang, w pomieszczeniu księgarni. To jeden z pierwszych na Dolnym Śląsku defibrylatorów umieszczonych w miejscu publicznym. W każdej chwili może być użyty dla ratowania życia turysty, który doznał zawału sercu.