Środki trafiły do organizacji członkowskiej Caritas Internationalis - Catholic Charities USA, która jest odpowiedzialna za pomoc udzielaną ofiarom spustoszonej Luizjany. Dyrektor Caritas Polska ks. Adam Dereń podkreślił, że obecne działania doraźne dla poszkodowanych to głównie pomoc medyczna i psychologiczna. Dla osób ewakuowanych organizowane są tymczasowe schroniska. Caritas dostarcza wodę pitną oraz żywność. - Mamy bezpośredni kontakt z Caritas Internationalis. Z informacji, jakie otrzymaliśmy wynika, że najbardziej ucierpiały jak zwykle osoby najuboższe. Dlatego bez wahania przyłączyliśmy się do pomocy - tłumaczy. Po zakończeniu pomocy doraźnej rozpocznie się projekt pomocy długofalowej. Catholic Charities USA już teraz zapowiedziała pomoc w odbudowie domów oraz uruchomienie poradnictwa zawodowego dla tych, którzy podczas huraganu stracili swoje zakłady czy warsztaty pracy. Agnieszka Kubicka z Caritas Polska podkreśliła w rozmowie z KAI, że na razie jej organizacja nie rozważa wysłania pomocy rzeczowej, ponieważ koszty transportu są bardzo wysokie, wynoszą ok. 100 tys. USD. Przekazane 10 tys. USD pochodzi z rezerw Caritasu. Obecnie rozważana jest propozycja przeprowadzenia w Polsce zbiórki na rzecz ofiar huraganu w Nowym Orleanie. Jak podkreśliła, wielu Polaków już wpłaciło na ten cel pieniądze. W dotkniętym powodzią Nowym Orleanie nadal trwają poszukiwania zwłok ofiar kataklizmu. Ostateczna liczba ofiar nie jest jeszcze znana. Co najmniej osiemdziesiąt tysięcy ludzi straciło dach nad głową. W podtopionym i zniszczonym mieście władze sanitarne obawiają się wybuchu epidemii.