Synodalne nadzieje lefebrystów

KAI

publikacja 01.10.2005 06:09

Lefebryści wiele sobie obiecują po zbliżającym się Synodzie Biskupów na temat Eucharystii - ujawnił przełożony Bractwa św. Piusa X bp Bernard Fellay w rozmowie z rzymskim dziennikiem "La Repubblica".

Bp Fellay, który jest jednym z czterech biskupów wyświęconych przez abp. Marcela Lefebvre'a w 1988 roku, co było przyczyną natychmiastowej ekskomuniki ze strony Stolicy Apostolskiej, przyjęty został niedawno przez Benedykta XVI w Castel Gandolfo. - Była to prawdziwa audiencja, pogodna, trwająca 35 minut, niemało, jak na spotkanie z Papieżem - powiedział przełożony lefebrystów włoskiej gazecie. Zapytany, czy nie pamięta, że to kard. Joseph Ratzinger jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary prowadził w imieniu Jana Pawła II rozmowy z arcybiskupem Lefebvrem, które doprowadziły do ekskomuniki bp Fellay powiedział, że "co innego jest być prefektem dawnego Świętego Oficjum, a co innego Papieżem". Bp Fellay ujawnił, że Papież ani razu nie wspomniał o ekskomunice. - Biorąc pod uwagę życzliwość, z jaką nas przyjął, zaczynam powątpiewać, czy Benedykt XVI widzi w nas jako ekskomunikowanych. Myślę, że jest to problem rozdmuchany, raczej zewnętrzny, który w zasadzie nic nie znaczy - skomentował bp Fellay. Przełożony Bractwa św. Piusa X odpiera stanowczo zarzut, że Bractwo św. Piusa X to schizmatycy. - To nieprawda: my poczuwamy się do stałej jedności z Rzymem i Papieżem. W czasie naszym Mszy św. modlimy się za Papieży, jesteśmy wierni Chrystusowi w sposób całkowity. Z ręką na sercu powiem, że ta ekskomunika ani mnie ziębi, ani grzeje - powiedział przywódca lefebrystów, zdaniem którego głównym problemem Kościoła katolickiego jest w tej chwili brak powołań. - Nasze seminaria są przepełnione, liczba naszych kapłanów, zakonników i zakonnic wciąż rośnie - dodał. Odwołując się do spotkania w Castel Gandolfo, w czasie którego Benedykt XVI zasugerował, że powrót lefebrystów na łono Kościoła będzie stopniowy, bp Bernard Fellay powiedział: - Pierwszym etapem mógłby być najbliższy Synod Biskupów, na którym mogłaby zostać przyjęta rezolucja zezwalająca na odprawianie Mszy św. po łacinie. Chcemy mieć swobodę wyznawania naszej wiary w Chrystusa zgodnie z tradycją. Byłby to naprawdę wielki krok naprzód. Zobaczymy.