Wygraliśmy spór o pamięć

Piotr Legutko

GN 31/2013 |

publikacja 01.08.2013 00:15

P. Legutko rozmawia z J. Ołdakowskim, dyrektorem Muzeum Powstania Warszawskiego.

Jan Ołdakowski – od 2004 r. dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Jest też współautorem koncepcji i programu działalności tego muzeum. W 2005 r., a potem w 2007 r. został wybrany na posła na Sejm – startował z listy PiS, chociaż nie był członkiem tej partii. W 2010 r. wystąpił z klubu parlamentarnego PiS i przyłączył się do nowo utworzonego klubu PJN. Z wykształcenia polonista.  Ma 41 lat. Jakub Szymczuk /gn Jan Ołdakowski – od 2004 r. dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Jest też współautorem koncepcji i programu działalności tego muzeum. W 2005 r., a potem w 2007 r. został wybrany na posła na Sejm – startował z listy PiS, chociaż nie był członkiem tej partii. W 2010 r. wystąpił z klubu parlamentarnego PiS i przyłączył się do nowo utworzonego klubu PJN. Z wykształcenia polonista. Ma 41 lat.

O co dziś młodzi ludzie pytają powstańców?

Pytają zawsze o to samo. Przede wszystkim o emocje. Co czuli, gdy podejmowali decyzję o pójściu do powstania? Co myśleli? Czy się bali? Czy było im czegoś żal? Zwyczajne pytania, które zadaje się bohaterom.

Skoro te pytania są zawsze te same, po co robi Pan specjalną akcję?

Żeby pokazać aktualność historii. Chcemy ją najprostszymi środkami uwspółcześnić. Przekonać, że wciąż jest ważna i ciekawa. Opowiedzieć te same wydarzenia, ale na różne sposoby. Dlatego akcję „Zadaj pytanie powstańcowi” robimy na portalu społecznościowym. Chcemy młodzież spotkać z prawdziwymi bohaterami tu, gdzie rozmawia się nieomal na żywo. Na  Facebooku prowadzimy też równolegle drugą akcję – rozpoznawania miejsc i ludzi na starych powstańczych fotografiach. Tych, z którymi nie poradzili sobie zawodowi historycy i specjaliści.

Internetowi detektywi okazali się skuteczniejsi?

Są świetni. W sieci działają specjalne grupy pasjonatów, którzy zajmują się identyfikacją różnych miejsc w Warszawie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.