„Dowiedzieliśmy się, że wierni zostają często namaszczani podczas tzw. «posługi uzdrowienia» przez diakonów, a nawet posługujących świeckich” – czytamy w liście sekretarza kongregacji abp. Alberta Ranjitha do przewodniczącego tamtejszej konferencji biskupów kard. Wilfrida Napiera. Używają oni „tzw. «oleju radości», który uważany jest za «sakramentalny»” – dodaje hierarcha. Sekretarz dykasterii przypomniał, że prawo kanoniczne zabrania udzielania sakramentu chorych komukolwiek, kto nie jest księdzem i że poza olejem chorych jedynymi świętymi olejami są Święte Krzyżmo oraz olej do namaszczania katechumenów. „Używanie jakichkolwiek innych olejów lub jakiekolwiek inne «namaszczanie» poza określonymi w zaaprobowanych księgach liturgicznych należy uważać za zabronione i podlegające karom kościelnym” – wskazał abp Ranjith. W imieniu Kongregacji hierarcha poprosił kard. Napiera, by uświadomił w tej kwestii biskupów RPA, dzięki czemu przywrócone zostaną „właściwa katecheza i dyscyplina sakramentów tam, gdzie ich brakuje”. Dodał, że dykasteria będzie wdzięczna za „krótkie wyjaśnienie nt. bieżącej sytuacji w Południowej Afryce w tej kwestii”.