Poznań: Magia - cała prawda

KAI/jk

publikacja 01.02.2009 20:53

Wielu ludziom mówienie o złym duchu wydaje się nieprzyzwoite albo infantylne. To tak, jakby zupełnie nie wierzyli, że on rzeczywiście istnieje i nieustannie stara się skłócić człowieka z Bogiem i z bliźnimi. Tymczasem jego przebiegłość nie zna granic i nie jesteśmy w stanie o własnych siłach jej poznać - napisał do uczestników konferencji metropolita poznański, abp Gądecki.

Hierarcha podkreślił, że wobec różnorakich zagrożeń dla życia duchowego, „dziś szczególnie dostrzegamy potrzebę takiego głoszenia Dobrej Nowiny, która będzie bezpośrednim wskazywaniem na Jezusa, a także ostrzeganiem przed zgubnymi skutkami złego ducha”. „Ta nowa ewangelizacja, skierowana nie tylko do jednostek, ale do całych grup ludzkich żyjących w różnych sytuacjach, środowiskach i kulturach, ma na celu kształtowanie dojrzałych wspólnot kościelnych, w których wiara ujawnia się i urzeczywistnia w całym swoim pierwotnym znaczeniu jako przylgnięcie do osoby Chrystusa i do Jego Ewangelii” – dodał abp Gądecki. Propagowanie lektury "Harry'ego Pottera" jest wykroczeniem przeciwko pierwszemu przykazaniu Dekalogu – stwierdził z kolei w trakcie sympozjum o. Aleksander Posacki SJ. Wybitny znawca historii mistyki oraz problematyki demonologii i ezoteryzmu, a także konsultant egzorcystów katolickich w Polsce i za granicą, wygłosił konferencję nawiązującą do bohatera książek brytyjskiej pisarki Joanne Kathleen Rowling. „Różnica między innymi bajkami, a +Harrym Potterem+ jest taka, że w powieści Rowling magia i okultyzm nie są traktowane metaforycznie, ale są dosłowne. I ta dosłowność jest zagrożeniem, którego nie powinniśmy bagatelizować” – mówił o. Posacki. „Harry Potter nie jest czarodziejem, ale jest czarownikiem. W całej książce zaś panuje klimat przekonania, że sami możemy sobie poradzić z siłami zła. Jak to pogodzić z nauką katechizmu, gdy dzieci, które czytają akurat tę powieść, uczy się jednocześnie wiary w Boga?” – pytał duchowny. Przypomniał, że wiara w magię i okultyzm jest „lekceważeniem autorytetu Biblii, która traktuje je z ogromną surowością i nazywa +grzechem obrzydliwości+, a święty Paweł w kategorii grzechów, z powodu których nie wchodzi się do Królestwa Bożego, wymienia czary”. „Egzorcyści różnych wyznań chrześcijańskich potwierdzają, że na pierwszym miejscu grzechów osób opętanych są grzechy związane z przekraczaniem pierwszego przykazania. Książka +Harry Potter+ też mieści się w tej kategorii, gdyż propaguje okultyzm” – podkreślił jezuita. Odpowiadając zwolennikom powieści Rowling, wśród których są też osoby duchowne, o. Posacki tłumaczył: „Moim argumentem jest teologia, która takich rzeczy jak okultyzm, czy magia zabrania dotykać. Natomiast obrońcy +Harry'ego Pottera+ poza demagogią nie mają argumentów”. „Musimy mieć odwagę przeciwstawiać się temu, co jest złe. Mamy przecież za sobą Boga, a nie ludzi i przez Boga zostaniemy kiedyś osądzeni, a nie przez ludzi, czy przez poprawność polityczną. Dlatego bójmy się Boga, a nie ludzi” – apelował jezuita.

Sympozjum zakończyło się Mszą św. z udziałem egzorcystów, którzy odmówili modlitwę o uwolnienie dla osób borykających się z duchowymi zniewoleniami. Wieczornej liturgii w kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny przewodniczył ks. Waldemar Szlachetka, asystent kościelny Katolickiego Stowarzyszenia w Służbie Nowej Ewangelizacji „Wspólnota św. Barnaby” w Poznaniu, które zorganizowało konferencję. „Gromadzimy się, by powierzyć Panu Bogu to, co nas boli, to, co jest zniewoleniem. Chcemy modlić się także o to, co jest uwolnieniem od wpływu złego ducha w różnych dziedzinach naszego życia” – mówił kapłan we wprowadzeniu do Mszy. W modlitwie wiernych ks. Szlachetka zwrócił się do Stwórcy z prośbą: „Spójrz na cały świat, na Europę zjednoczoną, aby także w tej Europie prawda o Tobie nie wygasła, ale dzięki naszemu zaangażowaniu była głoszona”. Około tysiąca zgromadzonych w świątyni osób odmówiło akt zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi, prosząc Matkę Bożą słowami: „Ty, najlepsza Matko, chroń mnie i moich bliskich od Złego. Upraszaj nam łaski potrzebne do przemiany i uzdrowienia”. Na zakończenie Mszy wierni adorowali Najświętszy Sakrament. Jeden z kapłanów egzorcystów odmówił też specjalną modlitwę o uwolnienie dla osób, które borykają się z duchowymi zniewoleniami.