Rozmowy toczyły się podczas pierwszego od 1917 r. przyjęcia wydanego na Kremlu na cześć prawosławnego patriarchy. - Popieramy wysiłki rosyjskiej Cerkwi prawosławnej w sferze umacniania braterskich więzi między Rosją i narodami bliskiej zagranicy - mówił prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew. I dodał, że dzielą nas granice państwowe, jednak mamy wspólną przeszłość i wspólne historyczne losy. Stwierdził też, że państwo nie zamierza ingerować w sprawy Kościołów i podziękował za wkład Cerkwi w budowę rosyjskiej państwowości. Z kolei nowy patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl mówił, że ideałem dla takich relacji jest "harmonijne godzenie interesów Cerkwi i państwa", bez ingerowania w sprawy drugiej strony, we wzajemnym poszanowaniu i współdziałaniu dla dobra ludzi.