Doceńmy wartość rodziny

xpł

publikacja 01.01.2014 16:49

- Doceńmy wartość wspólnoty rodzinnej i parafialnej - powiedział abp Skworc podczas Mszy św. w katowickiej archikatedrze sprawowanej w Nowy Rok.

Doceńmy wartość rodziny ks. Paweł Łazarski /GN Archikatedra Chrystusa Króla w Katowicach.

W pierwszy dzień 2014 roku abp Wiktor Skworc przewodniczył uroczystej Sumie pontyfikalnej. W homilii nawiązywał do orędzia "Braterstwo podstawą i drogą do pokoju", napisanego przez papieża Franciszka z okazji 47. Światowego Dnia Pokoju, który przypadł 1 stycznia. Odnosząc się do jego treści, metropolita zauważył, że człowiek już u zarania swych dziejów zapomniał o źródle braterstwa wtedy, gdy odrzucił Boga jako miłującego Ojca, wybierając grzech, który spowodował rozłam. Przypomniał, że drastycznym skutkiem tego rozłamu stała się pierwsza zbrodnia w dziejach świata dokonana przez Kaina, który wyrzekł się braterstwa nie tylko jako więzi opartej na krwi, ale również braterstwa, którego źródłem jest Bóg. Abp Skworc przytoczył też fragment orędzia papieża Franciszka: "Historia Kaina i Abla uczy, że ludzkość ma wpisane w sobie powołanie do braterstwa, ale także dramatyczną możliwość zdrady tego powołania. Świadczy o tym codzienny egoizm, tkwiący u podstaw wojen i licznych niesprawiedliwości. Rzeczywiście wielu ludzi umiera z rąk braci i sióstr, którzy nie potrafią uznać swego braterstwa, to znaczy tego, że są istotami stworzonymi dla wzajemności, dla komunii i dla daru".

- Nawet ostatnie dni minionego roku nie oszczędziły nam bolesnych ofiar zamachów terrorystycznych, tym razem w Rosji, w których zginęli nasi bracia i siostry, niewinni ludzie - dodał metropolita katowicki. Przypomniał, że braterstwo pomiędzy ludźmi i synowską wieź między nimi a Bogiem odnowił Chrystus. - Wyciągając swoje ręce na krzyżu, przyciągnął wszystkich do siebie, aby w Nim stali się na nowo dziećmi Ojca, braćmi i siostrami. Nasz Pan sprawił, że drugi człowiek przestał być obcym, nieprzyjacielem czy wrogiem, ale stał się naszym bratem i naszą siostrą - powiedział. Arcybiskup dodał, że więź, jaka nas łączy, powinna być źródłem pokoju. - Konieczne jest jednak uznanie Boga jako naszego Stwórcy i Ojca, zaś Chrystusa jako naszego Pana i Brata. Konieczne jest nawrócenie serca, czyli porzucenie wszelkiego grzechu, który niweczy nasze synostwo i braterstwo, stając się zarzewiem konfliktów - zaznaczył metropolita.

Metropolita przypomniał też, że fundamentalną szkołą braterstwa jest rodzina, w której dzieci uczą się wzajemnego poszanowania, akceptacji i służby dla drugich. - Dlatego jeszcze raz trzeba podkreślić, że wszelkie ataki na rodzinę, próby jej demontażu - o czym napisaliśmy w "Liście pasterskim na Niedzielę Świętej Rodziny" - są w bliższej i dalszej perspektywie procesów społecznych niszczeniem relacji braterskich i siostrzanych. Niszczenie rodziny może być ostatecznie zasiewem konfliktów - powiedział z naciskiem abp Skworc. Wskazał też, że braterstwo jest drogą do pokoju. - Potrzeba naszej codziennej modlitwy, życia z Bogiem, spotykania Go w Jego słowie i Eucharystii, abyśmy stawali się ludźmi pokój czyniącymi - zauważył metropolita i przypomniał, że ludzie pokój czyniący na co dzień żyją blisko Boga. - Im dalej od Niego jesteśmy, tym bardziej niespokojne staje się nasze serce, tym więcej niepokoju między ludźmi, tym więcej konfliktów i krzywd - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że pokój nie jest skutkiem zaniechania i "nic nierobienia", lecz jest owocem działania i zaangażowania w budowanie braterstwa między ludźmi na poziomie rodziny, sąsiedztwa, lokalnej społeczności i całego narodu. Metropolita zauważył, że brak braterstwa przyczynia się również  do ubóstwa. Wyróżnił tu także ubóstwo w relacjach, ujawniające się w słabych więziach rodzinnych, małżeńskich i wspólnotowych. Jego owocem jest samotność i smutek, które pociągają za sobą nałogi i depresje. - Tym bardziej należy docenić dziś wartość wspólnoty rodzinnej i parafialnej - zaznaczył abp Skworc. Nawiązując do trwającego II Synodu Archidiecezji Katowickiej, zachęcił do refleksji nad jakością życia parafialnego. - Zastanówmy się nad tym, czy nasze parafie są rodziną rodzin i wspólnotą wspólnot - zaproponował.

Arcybiskup podkreślił wartość hasła adwentowych Rorat z "Małym Gościem Niedzielnym", które brzmiało "uBoga droga". Przypomniał, że papież Franciszek w specjalnym liście podziękował za przygotowanie Rorat i uczestnictwo w nich. Jako sposób przezwyciężania ubóstwa metropolita wskazał postawę umiaru, która - jak pisze w orędziu papież Franciszek - jest też formą krzewienia braterstwa.