O czym dyskutowali biskupi? - synteza 347. zebrania KEP

KAI/k

publikacja 11.03.2009 19:12

Wybór przewodniczącego KEP, memoriał o problemach rodziny i obronie życia, sytuacja ekonomiczna w kraju, duszpasterstwo Polaków za granicą, zakończenie lustracji biskupów - to główne wątki dwudniowego, 347. zebrania plenarnego Episkopatu, które zakończyło się w środę w Warszawie.

Abp Michalik – przewodniczącym KEP na drugą kadencję Przewodniczący KEP na drugą, pięcioletnią kadencję został abp Józef Michalik. Jak nieoficjalnie dowiedziała się KAI wyboru dokonano przytłaczającą liczbą głosów: metropolita przemyski otrzymał ich ok. 65 podczas gdy do zwycięstwa wystarczyło 47. Wg źródła KAI w gronie sześciu hierarchów, którzy - z największą liczbą głosów - przeszli do drugiej, decydującej tury wyborów (wcześniej zgłoszono w sposób tajny 14 kandydatów) znaleźli się (w kolejności alfabetycznej): bp Ignacy Dec, kard. Stanisław Dziwisz, abp Stanisław Gądecki, abp Sławoj Leszek Głódź, abp Józef Michalik i abp Kazimierz Nycz. Nieoficjalnie wiadomo także, że abp Michalik nie wycofał swojej kandydatury w wyborach na wyraźną prośbę Prymasa Polski kard. Józefa Glempa. Wyboru dokonano spośród 42 kandydatów na przewodniczącego, którymi – zgodnie ze statutem KEP – mogą być tylko biskupi diecezjalni. W głosowaniu brało udział 92 biskupów. Na drugą kadencję biskupi wybrali też dotychczasowego zastępcę przewodniczącego KEP – abp. Stanisława Gądeckiego. Metropolita poznański został wybrany w I turze, spośród 11 zgłoszonych kandydatów. Przewodniczący KEP: Polska w moralnym kryzysie Podczas spotkania z dziennikarzami tuż po wyborze abp Michalik wyraził nadzieję, że w Polsce będzie więcej wrażliwości i zrozumienia między ludźmi a „mniej kłamstwa, brutalności”. 67-letni metropolita przemyski nie krył zaskoczenia z powodu decyzji biskupów. „Państwo pewnie jesteście rozczarowani tak jak ja tą okolicznością” – powiedział. „To było dla mnie zdumiewające i zaskakujące na tyle, że musiałem wycofać swoją prośbę o nie branie mnie pod uwagę przy wyborze. Resztę zostawiam Panu Bogu i ludziom – wyznał hierarcha. „Nie wolno nam przeoczyć tego, że w Polsce jest wielki kryzys moralny, wiele afer prowadzących do zadłużenia narodowego, wobec których wszyscy są bezsilni” – oświadczył abp Michalik pytany o wyzwania, przed jakimi staje dziś Kościół w Polsce. Dodał, że „nie jest to problem fałszywej ekonomii, ale chorego systemu moralnego”. Relacje Kościół-państwo abp Michalik ocenił w sumie pozytywnie, zwracając uwagę na widoczną dobrą wolę ze strony rządzących. Dodał jednocześnie, iż wskazane byłoby spotkanie i spokojna rozmowa o wzajemnych oczekiwaniach. Pytany o treść odpowiedzi Watykanu na raport Komisji Historycznej nt. przechowywanych w IPN dokumentów o polskich biskupach, abp Michalik odparł, że „w tym dokumencie nie ma nic takiego, co nie mogłoby być przeczytane”. Dodał, że watykański dokument „gratuluje biskupom, że podjęli ten trud i podkreśla, że nie musieli tego dokonywać oraz że Stolica Apostolska przyjmuje do wiadomości efekty i nie znajduje żadnych racji, żeby w jakiś sposób interweniować”. „Dla mnie temat jest szczególnie ważny, bo państwo wiecie, jak bardzo zostałem zraniony przez okoliczność, że byliśmy kategorią ludzi, która była na celowniku ówczesnych władz” – powiedział abp Michalik. Nawiązał w ten sposób do sprawy sprzed dwóch lat, kiedy to w mediach pojawiły się sugestie o jego współpracy z SB. Abp Michalik wówczas stanowczo sugestiom tym zaprzeczył. Lustracja biskupów: sprawa zamknięta Na zakończenie obrad biskupi wydali specjalne oświadczenie w którym piszą: „Stolica Apostolska stwierdza, że nie znajduje podstaw do oskarżenia członków Episkopatu Polski o zawinioną i dobrowolną współpracę ze służbami bezpieczeństwa PRL. W związku z powyższym biskupi uznają tę sprawę za zamkniętą”. Stwierdza też, że „pragnąc skupić się na misji duszpasterskiej” Episkopat nie zamierza w przyszłości zajmować stanowiska wobec materiałów gromadzonych przez służby bezpieczeństwa PRL przeciwko duchowieństwu. Biskupi przypomnieli, że prace Kościelnej Komisji Historycznej i Zespołu ds. Oceny Etyczno-Prawnej dokumentów zgromadzonych w archiwach IPN a dotyczących duchownych katolickich będących obecnie biskupami zakończyły się w ubiegłym roku a sprawozdanie z wyników tych badań zostało przekazane Stolicy Apostolskiej w 2008 r. Biskupi poinformowali następnie, że Stolica Apostolska przeanalizowała przesłane materiały i w liście kard. Tarcisio Bertone, sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej do przewodniczącego KEP abp. Józefa Michalika stwierdza, że „biskupi, mimo iż nie byli do tego zobowiązani, zmierzyli się odważnie z przeszłością okresu komunistycznego”. Ponadto biskupi wyrazili solidarność i uznanie dla nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Józefa Kowalczyka. Zwracają uwagę, że jako przedstawiciel Stolicy Apostolskiej nie podlegał ocenie Kościelnej Komisji Historycznej i Zespołu ds. Oceny Etyczno Prawnej. Pomimo tego sam poprosił o udostępnienie i ocenę materiałów zgromadzonych na jego temat w IPN. „Rejestracji Ks. Józefa Kowalczyka jako tzw. „kontaktu informacyjnego”, dokonanej bez Jego wiedzy i zgody, nie można w żadnym wypadku uznać za działalność agenturalną” - podkreślają polscy biskupi. Wyrażają też przekonanie, iż „wierni nie ulegną próbom podważania moralnego autorytetu Kościoła i jego pasterzy, ale będą modlić się za Kościół i budować go swoją postawą wierności”. Wobec kryzysu ekonomicznego Biskupi dyskutowali na temat sytuacji społecznej i ekonomicznej w Polsce. Końcowy komunikat zapewnia, iż z troską obserwują „społeczne skutki kryzysu, a zwłaszcza wzrost bezrobocia”. Komunikat zwraca uwagę, że bezrobocie dotyka wielu rodzin, a nawet mieszkańców całych miejscowości. „Bezrobocie staje się ponownie wyzwaniem dla tych, którzy sprawują władzę i całego społeczeństwa, dla samorządu i wspólnot parafialnych” – oceniają hierarchowie. „Biskupi apelują do wszystkich o ducha solidarności; do pracodawców – o realizację społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw, a do pracowników – o współdziałanie w przezwyciężaniu skutków kryzysu” – czytamy w komunikacie. Biskupi apelują także do różnych środowisk Kościoła: wspólnot parafialnych, ruchów i stowarzyszeń katolickich i parafialnych zespołów Caritas z prośbą o konkretną pomoc wszystkim osobom dotkniętym skutkami kryzysu. „Jest on również czasem próby i wezwaniem do osobistego umiaru i solidarności, do dzielenia się chlebem i otoczenia pomocą wszystkich potrzebujących, by nikt nie był opuszczony i pozostawiony samemu sobie” – przypominają hierarchowie. Wyzwania bioetyki Jednym z punktów zebrania była dyskusja o o sprawach bioetycznych. Abp Henryk Hoser, przewodniczący Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych KEP podkreślił, że konieczna jest regulacja ustawodawcza tej sfery z poszanowaniem uniwersalnych wartości etycznych wyrastających z prawa naturalnego i godności człowieka. Abp Hoser powiedział biskupom, że w toczącej w Polsce dyskusji medialnej nt. bioetyki jest zbyt mało elementów istotnych i merytorycznych. Podkreślił, że problematyka ta jest bardzo złożona, i gubią się w niej także wierni Kościoła. Istnieje więc konieczność wyjaśnienia pojęć, którymi się posługujemy oraz szerszej kampanii edukacyjnej, gdyż rzecz dotyczy spraw fundamentalnych. Arcybiskup zasygnalizował biskupom w jakim kierunku idą propozycje poszczególnych inicjatyw ustawodawczych, które aktualnie są przygotowywane zarówno w Parlamencie jak i przez niektóre gremia społeczne. Pytany przez KAI, czy można się spodziewać poparcia Episkopatu dla któregoś z tych projektów odpowiedział, że wsparcie jest potrzebne zwłaszcza tym projektom, które są bliskie etyce i antropologii chrześcijańskiej. Abp Hoser zapowiedział, że za kilka dni odbędzie się posiedzenie kierowanego przezeń Zespołu Ekspertów, które zakończy się publikacją szerszej deklaracji w sprawach bioetycznych. Memoriał ws. rodziny Biskupi zapoznali się z projektem memoriału w sprawie rodziny. Jego główne wątki to: nierozerwalność małżeństwa, misja rodzicielska i wsparcie rodzin w ich postulatach społeczno–prawnych. „Chodzi nam o to, żeby odnieść się do bardzo współczesnych potrzeb, które przeżywa rodzina i do naszych duszpasterskich obowiązków wobec niej – aby jej towarzyszyć i pomagać w zrealizowaniu jej zadań” – powiedział KAI bp Stanisław Stefanek, jeden z autorów opracowania. Podkreślił, że istotne jest dziś wskazywanie na sakramentalny wymiarem małżeństwa, bowiem „przeciętny człowiek przez sakrament małżeństwa pojmuje tylko ewentualnie jakiś poziom zobowiązań prawnych lub moralnych. Sakrament jest raczej kojarzony z umową, czy nawet kontraktem” – stwierdził. Bp Stefanek zwrócił również uwagę na znaczenie misji rodzicielskiej małżonków, która nie może być sprowadzana do przeciwdziałania niżowi demograficznemu, czy zapewniania przyszłych rąk do pracy. Misja ta może być przez małżeństwo przyjmowana jako program życiowy. „Tylko małżonkowie otrzymali upoważnienie od Boga, żeby swoim aktem i wzajemną miłością stanowić o powstaniu nowej osoby ludzkiej. To jest o wiele głębsze duchowe i kulturowe zjawisko” - powiedział bp Stefanek. Podkreślił, że w dokumencie zaakcentowano również problem obrony życia – także w kontekście nowych zagadnień związanych z postępem nauki i medycyny. Hierarcha zaznaczył również, że biskupi zobowiązani są do obserwowania na bieżąco sytuacji społecznej, ekonomicznej i prawnej rodzin, po to, by wychodzić naprzeciw ich postulatom kierowanym do władz różnych szczebli, zgodnie z zasadami pomocniczości. Biskupi wypowiedzieli swoje opinie, zgłosili postulaty zmian określonych sformułowań w memoriału, który oficjalnie zostanie przyjęty podczas jednego z najbliższych zebrań Episkopatu. Troska o powołania Jednym z tematów obrad byłą troska o najważniejsze środowiska powołaniowe: rodzinę, parafię oraz grupy ministranckie. Krajowy duszpasterz młodzieży bp Henryk Tomasik zwrócił uwagę na konieczność pomocy rodzinie – zwłaszcza w sytuacji tak wielu rozpadających się małżeństw, by miała świadomość, że jest „kolebką powołań” i wiele zależy od jej kondycji. Bp Wojciech Polak, delegat KEP ds. powołań mówiąc o parafii i jej roli jako środowiska powołaniowego zwrócił uwagę na konieczność odwoływania się do nowego modelu parafii jako „wspólnoty wspólnot”, gdzie każdy może odkryć swoje życiowe powołanie. Jego zdaniem, należałoby odchodzić już od modelu parafii jako „sprawnej stacji obsługi sakramentalnej”. „Należy uświadomić rodzicom, że każde dziecko, które się rodzi jest przez Boga obdarzone jakimś projektem życiowym i powołaniem, a rodzice są zobowiązani, także na mocy swego rodzicielskiego powołania, żeby dopomóc swemu dziecku w odkryciu jego życiowego powołania: czy to do małżeństwa, życia konsekrowanego czy kapłaństwa” – mówił bp Polak. Opracowanie nt. duszpasterstwa emigrantów Biskupi przygotują także specjalne dyrektorium nt. duszpasterstwa rodaków za granicą. Wstępny projekt przedstawił bp Zygmunt Zimowski, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Bp Zimowski powiedział KAI, że prowadzi rozmowy z biskupami w różnych krajach nt. wypracowania jak najlepszych metod opieki duszpasterskiej dla Polaków. W dyskusjach tych uczestniczą także rektorzy Polskich Misji Katolickich. Być może efektem tych działań będzie powołanie nowych struktur, lepiej dostosowanych do realiów współczesnej emigracji. Biskup zaproponował opracowanie dyrektorium, czyli wskazań polskich biskupów odnośnie do duszpasterstwa emigracyjnego. Będzie ono oparte o wskazania Kościoła powszechnego, m.in. watykański dokument sprzed pięciu lat „Erga migrantes caritas Christi”. „Duszpasterstwem powinniśmy objąć także eurosieroty, których w Polsce przybywa a co potwierdzają księża odwiedzający domy „po kolędzie” – podkreślił bp Zimowski. Jego zdaniem także w seminariach duchownych powinno się zwracać większą uwagę na uwrażliwianie przyszłych księży na problematykę duszpasterstwa polonijnego. Kiko Argüello – gość specjalny Inicjator Drogi Neokatechumenalnej Kiko Argüello przedstawił biskupom głownie założenia tej żywo rozwijającej się w Kościele wspólnoty. Jak relacjonował KAI bp Zbigniew Kiernikowski, inicjator Drogi Neokatechumenalnej podkreślił, że Droga Neokatechumenalna oznacza powrót do tego, co stanowi fundament życia i istnienia Kościoła od samego początku. Czyli ukazanie znaczenia małych wspólnot, w których ludzie by przeżywali siebie w wymiarze miłości, która realizuje się przez akceptację drugiego aż do akceptacji krzyża. Argüello tłumaczył biskupom, że Droga Neokatechumanalna nie jest żadnym stowarzyszeniem, mającym takie czy inne przestrzenie życia w Kościele, lecz jest narzędziem, sposobem przeżywania katechumenatu, głównie w odniesieniu do ludzi już ochrzczonych. Kiko Argüello (ur. 1939), utalentowany malarz, zamieszkał w początkach lat 60. w slamsach Madrytu, „społecznych katakumbach”, aby przepowiadać Ewangelię nędzarzom. Poznał tam Carmen Hernández, która także zamieszkała w barakach i razem zaczęli głosić Ewangelię ludziom z marginesu. W 1990 r. Jan Paweł II w specjalnym liście po raz pierwszy formalnie uznał Drogę, co stało się podstawą do opracowania jej statutu. Dekret o ostatecznym zatwierdzenia statutu Drogi ogłoszono w 2008 r. Przed Europejskim Spotkaniem Młodych w Poznaniu O przygotowaniach do Europejskiego Spotkania Młodych zaplanowanego w Poznaniu na przełom 2009 i 2010 r. mówił biskupom brat Marek z Taizé. Organizatorzy spodziewają się kilkudziesięciu tysięcy młodych z całej Europy. Oprócz tego spotkania odbywać się będą we wszystkich parafiach miasta oraz w wielu parafiach okolicznych. Przygotowania do spotkania w Poznaniu i okolicach już się rozpoczęły. Młodzi z tej archidiecezji są bardzo aktywni – podkreślił brat Marek. Poinformował KAI, że już teraz ekipy młodych znających Taizé i odpowiednio przygotowanych odwiedzają poznańskie parafie. Organizują tam modlitwy i spotkania informacyjne – o samej wspólnocie i o Pielgrzymce Zaufania przez Ziemię. Zapraszają też młodych poznaniaków do odwiedzenia latem francuskiej wioski. Organizowane są też spotkania z władzami Poznania, ze służbami miejskimi, które – jak podkreśla brat Marek – są bardzo życzliwe, czy z pracownikami Międzynarodowych Targów Poznańskich. Od września rozpocznie się bezpośrednie przygotowanie do spotkania. Centrum organizacyjnym kierować będą bracia z Taizé w bardzo ścisłej współpracy z archidiecezją. Centrum stworzy kilku braci, ok. 10 wolontariuszy z różnych krajów i kilka sióstr zakonnych.