O. Kozacki OP: Archidiecezja poznańska jak słoń w składzie porcelany

KAI/jad

publikacja 27.03.2009 19:48

Dominikanin o. Paweł Kozacki krytykuje w czwartkowym blogu poznańską kurię za to, że nie wyjaśniła własnego stanowiska w konflikcie wokół VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu.

Strona kościelna zapowiadała wielokrotnie, iż nie wypowie lokalu szkole, ale zaproponuje miastu jego wynajem. Władze miasta poinformowały jednak ostatnio, że zastanawiają się nad przeniesieniem szkoły w inne miejsce, gdyż nie są w stanie spełnić roszczeń finansowych Kościoła. „W rozmowach z poznaniakami nie spotkałem nikogo, kto kwestionowałby prawa Kościoła do zarządzania budynkiem. Jednak wielu z nich – zarówno osób świeckich jak i duchownych – bulwersuje fakt, że Archidiecezja Poznańska reprezentowana przez mecenasa Mikołaja Drozdowicza oczekuje podobno od miasta 1.800.000 złotych czynszu rocznie za wynajem gmachu” – pisze o. Kozacki w tekście „Cena murów ósemki” na stronach: www.dominikanie.pl. „Zdumienie ludzi jest tym większe, że Kuria Metropolitalna dzierżawi od miasta budynek przy ul. Kanclerskiej, w której mieści się szkoła katolicka i płaci czynsz 100 razy mniejszy, niż sama żąda. Porównując te sumy można podobno stwierdzić, że czynsz za metr kwadratowy >>ósemki<< wynosić ma 37 złotych, a metr kwadratowy przy Kanclerskiej wynosi 2 złote” – dodaje zakonnik. Naczelny miesięcznika „W drodze” i absolwent VIII LO przyznaje, iż „czasami zdarza się, że w medialne informacje wkradnie się jakiś błąd lub nieścisłość” i dlatego miał nadzieję, że „Kuria zabierze w tej sprawie szybko głos, poda nieznane fakty lub wyjaśni nieścisłości”. Za „bramkę samobójczą” uznał czytane w niedzielę w kościołach oświadczenie kanclerza Kurii, które – jak uważa – „nie wspomina ani słowem o pieniądzach, tylko poprzestaje na ogólnikowym stwierdzeniu, że Archidiecezja ma >>obowiązek zadbać o uregulowanie statusu własności<<”. „Jednym słowem, najpierw działania mecenasa Drozdowicza sprawiły wrażenie, które wywołało jednoznaczne komentarze: >>Kościół leci na kasę, a księży interesuje tylko forsa<<, a mgliste wyjaśnienie księdza kanclerza tylko to przekonanie umocniły” – ubolewa o. Kozacki.

Powołując się na sugestie zawarte w najnowszym numerze „Przewodnika Katolickiego,” autor bloga pyta, „dlaczego Kuria nie przedstawi precyzyjnego harmonogramu rozmów, które wykazałyby społeczeństwu, że wina jest po stronie pazernych i nieudolnych urzędników?” oraz „nie przedstawi ogólnego rozliczenia kosztów utrzymania budynku, które ponosi właściciel?” „Konkretnych poznaniaków można przekonać konkretami. Nikt nie będzie się dziwił, że ktoś żąda 1,8 mln. złotych, jeśli sam ponosi koszty opiewające – powiedzmy – na 80 czy 90 procent tej sumy” – podpowiada naczelny „W drodze”. „Nadziwić się nie mogę, dlaczego Archidiecezja zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. Pomijam kwestię, kto ma w tym sporze rację. Bardziej zastanawia mnie fakt, czy Kuria jest świadoma, że chowanie się za kancelarię mecenasa Drozdowicza sprawia jak najgorsze wrażenie?” – bulwersuje się dominikanin. „Czy nie ma w archidiecezji człowieka, który potrafiłby trudne sprawy załatwiać kompetentnie i z wyczuciem? Jeśli miasto manipuluje i media informują wybiórczo, to dlaczego Kuria nie korzysta z dostępnych środków, by wyjaśnić swoje stanowisko?” – dopytuje o. Kozacki. Dominikanin ostrzega stanowczo, iż „skoro Kuria przyjmuje styl działania, polegający na unikaniu spotkań i klarownych wypowiedzi, to powinna być świadoma, że daje tym samym świadectwo lekceważenia ludzi”. „Czy nikt z dostojników poznańskiego Kościoła nie zastanawia się, jaką cenę przyjdzie zapłacić za taką postawę? Czy nikt na Ostrowiu Tumskim nie myśli, jak wiele wysiłku będzie wymagać przywrócenie nadwątlonego zaufania młodych ludzi, którzy dziś zasiadają w ławkach VIII LO?” – pyta retorycznie zakonnik. „Ile rozmów, spotkań, kazań, ile dni sensownej obecności księży, zakonnic czy katechetów, będzie konieczne, by przekonać społeczeństwo, że Kościołowi bardziej zależy na żywych ludziach, niż najdroższych nawet murach?” – kończy swój wpis o. Kozacki. W minioną środę około tysiąca osób – nauczycieli, uczniów i ich rodziców z VIII LO – manifestowało przed Pałacem Arcybiskupów Poznańskich wolę pozostawienia szkoły w obecnym miejscu. Delegację protestujących przyjął metropolita poznański, arcybiskup Stanisław Gądecki.

Oświadczenie Kurii w sprawie VIII LO w Poznaniu (publikujemy pełny tekst za stroną archidiecezji poznańskiej) W związku ze społecznym niepokojem wywołanym przez wypowiedzi przedstawicieli Prezydenta Miasta Poznania, Kuria Metropolitalna w Poznaniu oświadcza, że w żadnej mierze nie zamierza doprowadzić do likwidacji poznańskiego VIII Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Głogowskiej 92. Archidiecezja Poznańska - jako prawny właściciel budynku zgodnie z prawomocnym orzeczeniem Sądu Administracyjnego - ma jednak obowiązek zadbać o uregulowanie statusu własności. Opóźnienia w tym względzie nie są spowodowane przez Kurię Metropolitalną. Los szkolnictwa, uczniów i nauczycieli, jest dla nas ważny. Wymownie świadczy o tym historia Kościoła, której świadkiem jest ks. Czesław Piotrowski, twórca i założyciel Prywatnego i Katolickiego Gimnazjum im. Adama Mickiewicza, poprzednika VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. Poznań, dnia 21 marca 2009 roku N. 1601/2009 ks. Ireneusz Dosz Kanclerz Kurii W "Przewodniku Katolickim" napisano:
  • Dlaczego straszy się uczniów poznańskiej „Ósemki”? »
  • Nieświęte prawo własności » Na stronie archidiecezji zamieszczono ponadto wyjaśnienia:
  • Krótka historia dzieła ks. Czesława Piotrowskiego »
  • Sprostowanie do listu VIII LO do Księdza Arcybiskupa »