Rebelianci pojmali żołnierza US Army

PAP |

publikacja 02.07.2009 14:09

- Rebelianci we wschodnim Afganistanie prawdopodobnie pojmali amerykańskiego żołnierza - poinformowała w czwartek rzeczniczka armii USA.

Rebelianci pojmali żołnierza US Army US MARINES / PAP/EPA Zaginiony żołnierz nie brał udziału w rozpoczętej w czwartek ofensywie w prowincji Helmand na południu Afganistanu

Jeden z amerykańskich żołnierzy zaginął we wtorek - powiedziała kapitan Elizabeth Mathias. Dodała, że wojsko wykorzystuje "wszelkie środki, by doprowadzić do jego bezpiecznego powrotu". "Podejrzewamy, że amerykański żołnierz, który zniknął ze swojej jednostki 30 czerwca, został porwany przez bojowników" islamskich - powiedziała rzeczniczka.

Mathias tłumaczy, że nie może podać więcej informacji dotyczących zaginionego żołnierza ani miejsca i okoliczności, w których zaginął. "Nie podajemy dodatkowych szczegółów dla dobra tego żołnierza" - przekonywała. Według niej jest to pierwszy żołnierz, którego pojmano w Iraku lub Afganistanie od dwóch, trzech lat.

Zaginiony żołnierz nie uczestniczył w rozpoczętej w czwartek ofensywie w prowincji Helmand na południu Afganistanu, gdzie znajdują się znaczne siły talibów.

Rzecznik Talibanu Zabiullah Mudżahid nie mógł potwierdzić, czy zaginiony żołnierz znajduje się wśród któregokolwiek z podległych mu oddziałów bojowników. We wschodnim Afganistanie działa wiele grup rebeliantów, a talibowie są tylko jedną z nich.