Pierwszy statek wpłynął do gazoportu

PAP |

publikacja 11.12.2015 14:22

Metanowiec „Al Nuaman" z katarskim LNG wpłynął w piątkowe przedpołudnie do gazoportu w Świnoujściu. Gigantyczna jednostka o długości ponad 315 m ma w swoich ładowniach gaz przeznaczony do technicznego rozruchu gazoportu.

Pierwszy statek wpłynął do gazoportu PAP/Tomek Murański Pierwszy statek z gazem wpłynął do gazoportu

Jednostka w ramach kontraktu zawartego między PGNiG i Qatargas dostarczyła ponad 200 tys. m sześć. skroplonego paliwa, tj. ok. 120 mln m sześc. gazu ziemnego.

Statek, który wyruszył w swój rejs 20 listopada z katarskiego portu Ras Laffan, wpłynął do basenu portowego terminalu LNG w Świnoujściu, którego osłonę stanowi najdłuższy w Europie falochron o długości 3 km. Zacumował przy platformie rozładunkowej, gdzie podłączono go do ramion rozładunkowych.

Za ich pośrednictwem płynny gaz LNG zostanie wypompowany, a następnie przesłany rurociągami do dwóch największych w Polsce zbiorników, służących do magazynowania skroplonego gazu w temperaturze minus 162 stopni Celsjusza. Każdy zbiornik ma pojemność 160 tys. m sześc. i wysokość 20-piętrowego wieżowca.

Dostawcą gazu skroplonego do Polski jest Qatargas Operating Company Limited. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo pośredniczy w dostawie w ramach umowy z Polskim LNG, które jest odbiorcą surowca przeznaczonego do uruchomienia instalacji.

Jak powiedział PAP obecny w Świnoujściu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, zawinięcie do gazoportu metanowca rozpoczyna cały proces uruchomienia gazoportu. „Dziś rozpoczyna się odbiór gazu i to pokaże nam, w którym momencie jesteśmy, jeśli chodzi o całą inwestycję” – podkreślił.

„Jak bardzo gazoport jest potrzebny i oczekiwany, tego nie trzeba żadnemu Polakowi powtarzać. To element dywersyfikacji i negocjacji z Gazpromem. Po doświadczeniach litewskich (na Litwie działa już pływający terminal w Kłajpedzie – PAP) możemy oczekiwać, że mamy dziś znacznie lepszą pozycję negocjacyjną, jeśli chodzi o redukcję cen gazu” – powiedział minister.

Jan Chadam, prezes Polskiego LNG, inwestora projektu po wpłynięciu metanowca do gazoportu podkreślał, że jest to „symboliczny moment”. Całą inwestycję, której realizacja dobiega końca, określił jako „zaawansowaną technologicznie i ważną dla polskiej gospodarki, w tym bezpieczeństwa energetycznego kraju”.

Chadam zapowiedział, że druga dostawa gazu potrzebnego do rozruchu terminalu LNG trafi do Świnoujścia w lutym 2016 r.

„Projekt ten wraz z rozbudową sieci gazowej, w tym połączeń transgranicznych, daje zupełnie nowe możliwości integracji rynku europejskiego i dywersyfikacji dostaw gazu” - zapewniał.

Przypomniał, że równolegle z budową gazoportu budowano w Polsce blisko 1300 km nowoczesnej infrastruktury gazowej. W kolejnych latach ma powstać 2 tys. km gazociągów integrujących rynek Europy Środkowej i krajów bałtyckich.

Jak mówił minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, rozpoczyna się nowy etap „bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju; realizuje się koncepcja uniezależnienia od dostaw jednego dostawcy”.

„To faktyczna dywersyfikacja dostaw gazu do Europy Środkowo-Wschodniej. Polska dziś staje się centrum koncepcji Europy (…), gdzie podstawowym założeniem tej dywersyfikacji jest właśnie budowa terminali LNG” – zaznaczył.

„Po raz pierwszy Polska odebrała gaz z Bliskiego Wschodu. Kiedy rozruch terminalu zostanie zakończony, Polska będzie w stanie sprowadzać gaz LNG praktycznie z każdego miejsca na świecie” – powiedział wiceminister skarbu państwa Henryk Baranowski.

Pierwszy statek z gazem nie jest ostatnim etapem inwestycji, zapoczątkowanej przez rząd PiS w 2006 r. – przypomniał.

„Przed nami trudny proces testów i prac rozruchowych, a także przyjęcie kolejnego statku z gazem do dalszych prac rozruchowych” - dodał.

„Czeka nas dalsza praca nad dywersyfikacją dostaw gazu do Polski, i to jest zadanie rozpisane na lata, a obliczone na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju na dziesięciolecia" – podkreślił.

Baranowski zauważył, że katarska spółka będzie przez 20 lat dostarczać LNG do Polski, co podnosi relacje polsko-katarskie do poziomu strategicznego.

Prezes Qatargas szejk Khalid Bin Khalifa Al-Thani powiedział podczas piątkowej wizyty w gazoporcie, że „wsparcie Qatargas w uruchomienie tego terminalu LNG w Świnoujściu pomoże podtrzymać zrównoważony wzrost gospodarczy i rozwój Polski, Wschodniej Europy i wszystkich krajów w basenie Morza Bałtyckiego”.

„Terminal w Świnoujściu jest jasną oznaką wizji Polski i jej zaangażowania w zapewnienie zdywersyfikowanych, wiarygodnych i bezpiecznych dostaw LNG i gazu ziemnego” - dodał

Prezes Qatargas podkreślił, że Polska stanowi nowy rynek dla dostaw LNG od tej spółki, a nowy terminal zwiększy zasięg LNG na kontynencie.

Gaz z Kataru, przeznaczony do schłodzenia i rozruchu gazoportu, ma zastąpić obecny teraz w systemie gazoportu obojętny azot - po operacji system będzie wypełniać metan. Po przeprowadzeniu szeregu prób i testów, LNG trafi do instalacji regazyfikacyjnej, w której nastąpi zmiana stanu jego skupienia z płynnego w stan lotny, poprzez podgrzanie surowca do temperatury otoczenia. Kolejny transport techniczny, który dotrze do Polski w lutym przyszłego roku, już w 100 proc. trafi do sieci. Gaz ten będzie spełniał rolę dostawy próbnej.

Komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu rozpocznie się w połowie przyszłego roku. 31 maja 2016 r. to data graniczna. Do tego dnia operator terminalu LNG ma przekazać pełną dokumentację do wszelkich urzędów i uzyskać ostateczne pozwolenia na użytkowanie.

Terminal w Świnoujściu to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznana przez rząd polski za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jest też jedną z największych instalacji regazyfikacyjnych w Europie, i największa w basenie Morza Bałtyckiego. Terminal będzie mógł przyjmować 5 mld m sześc. gazu rocznie i 7,5 mld, jeżeli zostanie wybudowany kolejny, trzeci zbiornik. To połowa zużycia gazu w Polsce. Gazoport w Świnoujściu znalazł się także na liście firm o szczególnym znaczeniu dla obronności kraju.

PGNiG będzie odbierało dostawy gazu LNG w oparciu o 20-letni kontrakt, zgodnie z którym Qatargas dostarczy 1 mln ton LNG rocznie do terminalu w Świnoujściu.