Awantura o świętego papieża

Mateusz Sienkiewicz

publikacja 02.04.2016 17:11

Wizerunek Jana Pawła II znów pojawił się na siedzibie słupskiego ratusza. Tak zdecydowali radni, choć nie podobało się to prezydentowi.

Awantura o świętego papieża   Mateusz Sienkiewicz Słupsk, 2 kwietnia: baner z Janem Pawłem II na ratuszu miejskim. Wizerunek Jana Pawła II jest reprodukcją obrazu lubelskiego malarza Zbigniewa Kotyłło W trakcie marcowej sesji rady miasta radni uznali, że w rocznicę śmierci papieża Polaka jego wizerunek powinien pojawić się na frontonie ratusza. Tak jak było to w latach poprzednich.

To była odpowiedź na działania prezydenta Roberta Biedronia, który przed rokiem nie wywiesił wizerunku Jana Pawła II.

Wojna o papieża - część pierwsza

- Chcę, żeby ratusz był miejscem neutralnym światopoglądowo - mówił w kwietniu 2015 roku prezydent Słupska pytany o to, dlaczego zaniechał kilkuletniej tradycji.

Wzbudziło to ogromne oburzenie grona słupszczan. Wśród nich znalazł się Adam Jaworski z Solidarnej Polski, który sam wywiesił portret Jana Pawła II… na drzwiach urzędu miasta.

- Jest mi przykro, że w Wielki Czwartek człowiek musi dopuszczać się tak desperackich kroków. Tylko po to, żeby bronić naszej tożsamości - mówił Jaworski, przybijając plakat do drzwi ratuszowych.

W październiku słupszczanin uaktywnił się po raz kolejny. Tym razem zdjęcie Jana Pawła II powiesił naprzeciwko siedziby filharmonii w Słupsku, przy ulicy, której patronuje papież Polak. Była wspólna modlitwa, śpiewy, znicze ustawione wzdłuż krawężnika… i zapowiedź, że w tym miejscu stanie pomnik honorowego słupszczanina.

Wojna o papieża - część druga

Jan Paweł II wrócił na usta słupszczan i całej Polski w czerwcu 2015 roku. Tym razem za sprawą obrazu, który trafił z prezydenckiego gabinetu do kościoła mariackiego. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Do księdza Zbigniewa Krawczyka zgłosił się jeden z urzędników. Poprosił o przechowanie portretu, który przez wiele lat wisiał w gabinecie włodarza Słupska. - Przyjąłem go w depozyt, będzie wisiał w nawie bocznej naszej świątyni aż do czasu, kiedy będzie mógł znowu wrócić do ratusza - mówił wtedy proboszcz parafii mariackiej, który wokół wydarzenia nie chciał robić wielkiego zamieszania.

Po tym wydarzeniu Robert Biedroń pytany o usunięcie wizerunku Jana Pawła II mówił, że nie wyrzucił Ojca Świętego. - W wieży ratuszowej jest galeria honorowych obywateli Słupska. Jest w wśród ich portretów także wizerunek Jana Pawła II.

 

 

Awantura o świętego papieża   Mateusz Sienkiewicz Słupsk, 2 kwietnia: baner z Janem Pawłem II na ratuszu miejskim. Wizerunek Jana Pawła II jest reprodukcją obrazu lubelskiego malarza Zbigniewa Kotyłło Wojna o papieża - część trzecia

Kiedy w marcu radni podeszli do tematu wizerunku papieża Polaka, w swojej decyzji byli niemal jednogłośni. 22 z 23 rajców poparło wniosek, aby 2 kwietnia portret honorowego słupszczanina pojawił się na frontonie ratusza.

- Pan prezydent nas nie słucha, nie realizuje miejskiej tradycji. Nie ma innego sposobu, by pan Biedroń uczcił pamięć honorowego mieszkańca Słupska i świętego Jana Pawła II. Jeśli pan prezydent nie uwzględni naszego stanowiska, to będziemy się sprawą jego postępowania dalej zajmować - mówił po glosowaniu Tadeusz Bobrowski z Prawa i Sprawiedliwości.

Wtórował mu radny Robert Danilkiewicz. - Stanowisko pana prezydenta o oddzieleniu urzędu miasta od spraw kościelnych jest błędnym myśleniem. My nie czcimy człowieka, który został świętym, ale jest to jakby nie było jeden z największych Polaków w historii - uważa słupski radny.

Z tymi argumentami nie zgodził się Krzysztof Kido, jedyny radny, który zagłosował przeciwko wywieszaniu wizerunku Jana Pawła II.

- Ratusz to nie miejsce wystawowe, żeby pokazywać na nim obrazy świętych. Mogą być wystawiane w kościołach - wyjaśnia. - Posługiwanie się takimi porównaniami jak "największy Polak" mnie nie przekonuje. Dla mnie największym Polakiem był Kazimierz Górski - mówił Krzysztof Kido.

Przed realizacją wytycznych radnych władze Słupska zasłaniały się decyzją konserwatora zabytków. Ten jednak nie miał przeciwwskazań, więc w piątkowe popołudnie portret Jana Pawła II pojawił się na budynku ratusza.

Co ciekawe, to nie jest ten sam wizerunek, który wisiał tu przez 9 lat w ramach rocznicy śmierci papieża Polaka. Tym razem zdjęcie honorowego obywatela Słupska opatrzone jest napisami… wykonanymi według nowej strategii wizualnej wcielanej przez Urząd Miasta. Pokazuje to więc, że urzędnicy słuchając woli radnych, przygotowali nowy baner.

Wojna z dala od mieszkańców

Tymczasem słupszczanie spacerujący wokół Placu Zwycięstwa nie specjalnie zwracają uwagę na obecność wizerunku Jana Pawła II na siedzibie ratusza.

- Nawet nie zauważyłam, że powiesili. Tak jak przed rokiem nie odczułam jakiegoś braku - mówi starsza kobieta.

Inny z mieszkańców nie ukrywa zdziwienia postawą radnych. - Czy to oznacza, że wizerunek papieża będzie się pojawiał w kwietniu, maju i październiku, czyli w rocznicę śmierci, urodzin i wyboru? - zastanawia się młody człowiek.

Radni swoje, prezydent swoje

Robert Biedroń o decyzji rajców dowiedział się za pośrednictwem mediów. Przebywa na kilkutygodniowym stypendium w USA. Szybko zabrał głos za pośrednictwem Facebook'a, gdzie napisał: "Prezydent Słupska, szanując decyzję radnych miejskich dotyczącą uczczenia śmierci Honorowych Obywateli Miasta Słupska, będąc jednocześnie strażnikiem świeckości miasta, podjął decyzję, aby z okazji rocznic śmierci Honorowych Obywateli Miasta Słupska lub innych ważnych dat związanych z tymi osobami wywieszać na fasadzie ratusza ich portrety. Taka tradycja pomoże uniknąć dyskryminacji jakiegokolwiek Honorowego Obywatela Miasta Słupska, jednocześnie pełnić będzie funkcję edukacyjną".

Kiedy te wizerunki mają pojawiać się na frontonie ratusza? - W dniach ważnych dla poszczególnych, honorowych obywateli - odpowiada Karolina Chalecka z biura prasowego słupskiego magistratu.

Portret, papież i… muzyka.

Z dala od urzędowych utarczek znalazł się ksiądz Zbigniew Krawczyk, proboszcz parafii mariackiej. W zarządzanej przez siebie świątyni przyjął słupskich muzyków, by poprzez dźwiękową ucztę celebrować 11. rocznicę "odejścia do Domu Ojca" honorowego słupszczanina. Kulturalne wydarzenie przypadło mieszkańcom bardziej do gustu niż wojna o zdjęcia na ratuszu, które w poniedziałek  4 kwietnia już zniknie.