Gest miłosierdzia

Beata Zajączkowska

Indyjski biskup przekazał ubogiemu swoją nerkę i tym samym uratował mu życie. W ten ekstremalny sposób odpowiedział na apel Franciszka o pełnienie w Roku Świętym dzieł miłosierdzia.

Gest miłosierdzia

Przeszczep nerki miał miejsce 1 czerwca i zakończył się powodzeniem. O bp. Jacobie Murickenie piszą wszystkie indyjskie gazety. Jego gest wzbudził podziw i szacunek, ale także, podsycaną przez hinduistycznych radykałów, falę wątpliwości, co do czystości jego intencji. Katolicki hierarcha ofiarował bowiem swoją nerkę ubogiemu wyznawcy hinduizmu, w czym właśnie ekstremiści dopatrują się drugiego dna. 30-letni Sooraj wyznał jedynie, że nigdy w życiu nie doświadczył tak wielkiej pomocy i bezinteresowności ze strony obcego człowieka. Biskup z prostotą stwierdził, że zwyczajnie pomógł bratu w potrzebie. Wyraził też nadzieję, że jego gest zmieni niechęć mieszkańców Indii do bycia dawcami organów. W tym kraju kwitnie czarny rynek handlu narządami, ubodzy sprzedają swoje nerki, by móc utrzymać rodzinę. Z ich narządów w prywatnych klinikach korzystają także bogacze z Zachodu. Gest biskupa totalnie zmienił tę perspektywę.

Bp Muricken dowiedział się o chorobie Sooraja od ks. Davisa Chiramela, założyciela fundacji promującej tzw. miłosierny przeszczep narządów. To właśnie on był pierwszym katolickim księdzem, który w 2009 r. dał przeszczepić swą nerkę ubogiemu. Od tej pory zrobiło to wielu księży i sióstr zakonnych w tym kraju. Oddawali swe narządy do przeszczepu nie pytając ani o religię, ani tym bardziej o kastę do której należał chory, co w Indiach wciąż jest rzeczą niebywałą. Ten bezinteresowny gest budzi wiele znaków zapytania. Indie to kraj, przez który całkiem niedawno przeszła fala antychrześcijańskich pogromów, kosztowały one życie ponad stu osób, kraj w którym przejście na chrześcijaństwo oznacza degradację społeczną. Gest miłości biskupa sytuuje się w totalnie innej perspektywie niż zaproszenie do dialogu, czy nawet oferowanie przebaczenia za doznane zło. Mówi po prostu, że nie ma większej miłości niż gotowość oddania swego życia za swego brata, niezależnie od tego kim jest, jaką religię wyznaje i do jakiej kasty należy. Miłość, której uczy Jezus, a świadczą o niej ci, którzy mają odwagę za Nim pójść. Życie hinduisty Sorajja, który otrzymał nerkę od katolika Jacoba jest ziarenkiem pojednania i pokojowego współistnienia dla całych Indii. Przykładem nie tylko dawania potrzebującym, ale także brania odpowiedzialności jedni za drugich i budowania kultury spotkania do czego Papież zachęca nas w swej intencji modlitewnej na czerwiec.
 

The Vatican - Polski Intencje modlitewne Papieża Franciszka na czerwiec 2016 r.