Nie lubi gitar w kościele

KAI |

publikacja 14.09.2009 16:55

Ennio Morricone z uznaniem wyraził się o dążeniach Benedykta XVI, aby ponownie przywrócić chorałowi gregoriańskiemu należne mu miejsce w Kościele.

Nie lubi gitar w kościele Agencja GN Zdjęcie wykonano podczas rekolekcji dla dzieci

Słynny włoski kompozytor, laureat Oscara i autor muzyki filmowej w rozmowie z agencją Zenit powiedział, że współczesny Kościół cofnął zegar historii o 500 lat i popełnił wielki błąd wprowadzając do świątyń muzykę gitarową i popularne piosenki. „Nie lubię tego” – powiedział Morricone.

Pytany co miał na myśli mówiąc, że Kościół „cofnął zegar historii”, laureat Oskara wskazał na czasy przed Soborem Trydenckim, kiedy to, jego zdaniem, śpiewacy mieszali muzykę sakralną ze świecką.

Dla Morricone chorał gregoriański jest „nieodzowny i ważny” w tradycji Kościoła. Podkreślił, że w zachodniej muzyce młodzi ludzie mieszają słowa religijne z profanum. Wyraził nadzieję, że „Benedykt XVI ten stan rzeczy będzie się starał z większą stanowczością skorygować”.