Ks. Niewęgłowski: Przypominać przykazanie miłości

KAI |

publikacja 28.09.2009 17:07

W kościele środowisk twórczych w Warszawie obchodzono 27 września święto patronalne dziennikarzy radia i telewizji. Liturgii przewodniczył ks. dr Wiesław Niewęgłowski, krajowy duszpasterz środowisk twórczych.

Ks. Wiesław Niewęgłowski beax / Wikimedia (CC 2,5 Polska) / fragm. Ks. Wiesław Niewęgłowski
53. Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie

"Dziennikarze nie są politykami, ale ich działalność jest często ściśle z polityką związana i mają poważny bezpośredni wpływ na życie polityczne, na społeczeństwo. Dlatego ich działania są równie ściśle związane w etyką" - mówił ks. Wiesław Niewęgłowski.

Stwierdził, że ostatnio "sporo wydarzeń zdaje się wskazywać na nasilanie się w sferze mediów zjawisk niedobrych". Wśród głownych grzechów dziennikarstwa wymienił: Niechęć do przyznawania się do własnych błędów; niezrozumienie tego, czym jest państwo prawa, co wyraża się w lekceważeniu wyroków sądowych i nawet ich nieuznawaniu oraz niepojącą jednostronność.

Polskie media - zdaniem duszpasterza - zbyt często dają się porwać emocjom: emocjom polityków, intelektualistów, rozmaitych środowisk uważających się za "głosicieli prawdy".

"Zbyt łatwo - wyjaśniał - powtarzają ich wyroki i opinie angażując się po różnych stronach ideowej sceny, nierzadko pod wpływem chwilowego uwiedzenia czyimś z pozoru słusznym sądem. Z drugiej strony, w przekonaniu o swoim zadaniu kontrolowania wszystkich czynników wpływających na życie społecznie, łatwo podważają ustalone autorytety – osobowe czy instytucjonalne".

"Trzeba ciągle przypominać sobie i kolegom Przykazanie Miłości i zastanawiać się, co znaczy miłość bliźniego w sferze publicznej, do czego ono zobowiązuje media oraz dziennikarzy" - apelował kapłan.