Marihuana na lekarstwo

Bogumił Łoziński

GN 5/2017 |

publikacja 02.02.2017 00:00

Wszystkie kluby parlamentarne są za tym, aby dopuścić stosowanie marihuany w celach leczniczych. Problem polega na tym, aby przy okazji nie zalegalizować tego narkotyku.

Powstałe na bazie marihuany preparaty są stosowane m.in. w chorobie nowotworowej, ponieważ spowalniają rozwój raka. Jakub Kamiński /pap Powstałe na bazie marihuany preparaty są stosowane m.in. w chorobie nowotworowej, ponieważ spowalniają rozwój raka.

Śmierć polityka Tomasza Kality znów ożywiła dyskusję na temat legalizacji leczniczej marihuany. Chorujący na guza mózgu – glejaka wielopostaciowego – działacz SLD zabiegał o prawo do używania tego narkotyku przy leczeniu chorób nowotworowych. W sejmowych komisjach trwają prace nad projektem ustawy, która tę sprawę ma uregulować. Złożył ją w lutym ubiegłego roku poseł Kukiz’15 Piotr Marzec. Trwają dyskusje nad szczegółowymi rozwiązaniami, przede wszystkim – jak kontrolować produkcję narkotyku, aby nie był on powszechnie dostępny.

Ma właściwości lecznicze

W świetle obecnej wiedzy nie ulega wątpliwości, że marihuana może być skutecznym lekarstwem. Liczne badania naukowe wskazują na coraz to nowe jej zastosowanie w medycynie, ale też hamują zbyt daleko idące twierdzenia co do jej właściwości leczniczych. Na razie bowiem preparaty powstałe na bazie marihuany nie zwalczają skutecznie żadnej choroby, która jest niewyleczalna.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.