PAP |
publikacja 07.04.2017 18:41
Amerykański Senat zatwierdził w piątek nominację Neila Gorsucha na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. Stuosobowa izba zatwierdziła zgłoszoną przez prezydenta Donalda Trumpa kandydaturę Gorsucha zwykłą większością głosów, stosunkiem 54 "za" do 45 "przeciw".
Wikipedia/The White House Neil Gorsuch
Podczas głosowania do 52 Republikanów, którzy stanowią większość Senatu, przyłączyło się dwóch Demokratów ze stanów, w których w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich zdecydowanie wygrał Donald Trump.
Aby doprowadzić do zatwierdzenia nominacji Gorsucha, Republikanie zastosowali tzw. opcję nuklearną i zmienili regulamin Senatu. Przyjęta zmiana pozwala na zatwierdzanie nominacji do Sądu Najwyższego zwykłą większością głosów. Do tej pory do zatwierdzenia sędziów SN - z racji roli tego sądu i faktu, że jego sędziowie funkcję sprawują dożywotnio - wymagane było co najmniej 60 głosów.
Z pozoru czysto formalna zmiana regulaminu Senatu przez republikańską większość miała – zdaniem komentatorów – historyczny charakter. Ich zdaniem, zmieni się charakter debaty w Senacie poprzez zaostrzenie dwupartyjnej polaryzacji.
Eksperci polityczni ostrzegają, że przyjęcie "opcji nuklearnej" może się zemścić na Republikanach w przyszłości. Jeśli Partia Demokratyczna w wyniku wyborów zdobędzie kontrolę nad Senatem i znów zwolni się miejsce w Sądzie Najwyższym, Demokraci zwykłą większością głosów, nie starając się o pozyskanie głosów umiarkowanych Republikanów, będą mogli zatwierdzić nominację swojego kandydata.
Neil Gorsuch obejmie stanowisko sędziego 9-osobowego Sądu Najwyższego nieobsadzone od śmierci w ubiegłym roku konserwatywnego konstytucjonalisty Antonina Scalii. Gorsuch, który do tej pory był sędzią federalnego sądu apelacyjnego w Denver, uważa Scalię za wzór sędziowskiej niezależności i rzetelności w interpretowaniu konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Od śmierci tego legendarnego konserwatywnego sędziego Sąd Najwyższy urzęduje w niepełnym ośmioosobowym składzie. Dlatego z braku jednego konserwatywnego głosu w zespole sędziowskim utrzymywała się niepewna równowaga pomiędzy sędziami konserwatywnymi (tzw. oryginalistami) a lewicowymi, zwolennikami sędziowskiego aktywizmu - dostosowania konstytucji do współczesnych realiów. Zatwierdzenie nominacji Gorsucha przywraca niewielką przewagę konserwatystów w zespole sędziowskim.
49-letni Neil Gorsuch jest najmłodszym sędzią Sądu Najwyższego w ostatnich 25 latach. Ponieważ funkcja sędziego Sądu Najwyższego jest sprawowana dożywotnio, a wyroki Sądu Najwyższego nie podlegają apelacji, Gorsuch, z racji chociażby swojego wieku, będzie miał przez wiele lat wpływ na werdykty Sądu Najwyższego i tym samym na system polityczny i społeczeństwo amerykańskie.
Obecnie średnia wieku ośmiorga sędziów Sądu Najwyższego wynosi ponad 69 lat; najstarsza sędzia Ruth Bader Ginsburg ukończyła 84 lata.
Decyzje SN w takich sprawach jak legalność aborcji, prawa obywatelskie mniejszości rasowych, finansowanie kampanii politycznych, małżeństwa homoseksualne, a nawet wprowadzenie sytemu opieki medycznej Obamacare miały kluczowe znaczenie dla funkcjonowania i obyczajowości społeczeństwa amerykańskiego.
Dlatego Trump mianując Gorsucha stwierdził, że jest to "najważniejsza decyzja, odkąd sprawuje urząd prezydenta, a może nawet w jego życiu". Amerykańskie media nazywają zatwierdzenie nominacji Gorsucha „największym sukcesem prezydenta Trumpa od jego zaprzysiężenia na prezydenta”.