PAP |
publikacja 17.12.2009 15:18
Senatorowie w czwartkowej debacie pozytywnie ocenili projekt apelu autorstwa senatorów PiS wzywający do poszanowania krzyża. Zgodnie stwierdzili, że apel powinien być także odpowiedzią na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu przeciwko wieszaniu krzyży we włoskich szkołach.
Marek Piekara/Agencja GN Senat pozytywnie ocenił projekt apelu o poszanowanie krzyża
Różnice zdań między senatorami budziło głównie to, czy należy przyjąć jednocześnie drugi projekt uchwały autorstwa senatora Piotra Andrzejewskiego (PiS), który odnosi się bezpośrednio do wyroku Trybunału w Strasburgu.
W projekcie apelu, zaakceptowanego przez senackie komisje, Senat wzywa do poszanowania krzyża. Przypomniano, że "krzyż, znak wiary chrześcijańskiej, jest zarazem świadectwem, jak i symbolem praw każdej istoty ludzkiej do życia, wolności i godności", a także jest "oznaką uniwersalnych wartości w demokratycznym społeczeństwie obywatelskim". "To znak solidarności z każdym człowiekiem, bez względu na pochodzenie, wyznanie czy kolor skóry" - napisano.
Z kolei w projekcie uchwały (senackie komisje rekomendują, by ją odrzucić) senator Andrzejewski (PiS) proponuje, by Senat wyraził "stanowczy protest" przeciwko orzeczeniu Trybunału w Strasburgu. "Nie trzeba zapominać, że laicka ideologia niejednokrotnie doprowadziła w XX wieku do zbrodniczych skutków. Te lekcje oparte na walce z chrześcijaństwem powinniśmy zapamiętać na zawsze. Dlatego Senat wzywa instytucje Rady Europy do pełnego poszanowania wolności sumienia i religii oraz systemu wartości stanowiących wspólne dziedzictwo Europy" - brzmi fragment projektu uchwały.
W ocenie Stanisława Zająca (PiS) dwa projekty są jedynie pozornie identyczne w treści. "Mamy obowiązek upominania się o poszanowanie krzyża w miejscach publicznych, ale z drugiej strony nie możemy nie reagować na orzeczenie Trybunału, które rani uczucia religijne oraz w sposób zdecydowany odbiega od tego, co wpisuje się w korzenie chrześcijańskiej Europy autorstwa m.in. Roberta Schumana czy Konrada Adenauera" - powiedział senator.
Podkreślił, że orzeczenie Trybunału w Strasburgu "godząc w krzyż jest wyrokiem antychrześcijańskim, przekreślającym dziedzictwo cywilizacji europejskiej, a zarazem aktem agresji wobec chrześcijan i Kościoła katolickiego".
"To orzeczenie budzi w nas zdecydowany sprzeciw, albowiem fundamenty chrześcijańskiej Europy oparte na prawdzie, wolności i moralności zostają przekreślone tym orzeczeniem i zamienione w widoczną walkę z chrześcijaństwem. (....) Naród polski nigdy nie podda się laickiej ideologii, która zmierza do usunięcia krzyża z miejsc publicznych" - zaznaczył senator PiS.
Zdaniem Ryszarda Bendera (PiS), to co się stało w Strasburgu należy uznać za "tragedię" nie tylko dla Polski, gdzie krzyż - jak zaznaczył - wiąże się z religią i ideą niepodległości, ale również dla całej Europy. "Wyrok Trybunału lekceważy tradycję ojców zjednoczonej Europy, wśród których jest m.in. Robert Schuman, który wkrótce będzie wyniesiony na ołtarze. Europa miała być chrześcijańska, z prawem tolerancji dla wszystkich wyznań, a narzuca się jej religię laicyzacji" - podkreślił Bender.
Senator PiS zapowiedział, że będzie chciał uzupełnić tekst uchwały o zapis, w którym Polska w związku z linią orzecznictwa Trybunału rozważy "celowość dalszego pozostawania w jurysdykcji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka". Jak tłumaczył, umożliwia to art. 65 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Bender wezwał także premiera Donalda Tuska do zajęcia stanowiska w tej sprawie. "Wierzę, że pan premier Tusk podniesie swój głos protestu w sprawie tego wyroku, wraz z całym narodem stanie w obronie krzyża" - apelował.
Projekty apelu i uchwały skierowano ponownie do senackich komisji ustawodawczej oraz praw człowieka, praworządności i petycji. Głosowanie odbędzie się prawdopodobnie jeszcze w czwartek.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu na początku listopada orzekł, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów". Orzeczenie to wydał w związku ze skargą na obecność krzyża, złożoną przez obywatelkę włoską pochodzącą z Finlandii. Ponadto trybunał nakazał państwu włoskiemu wypłatę kobiecie odszkodowania w wysokości 5 tysięcy euro za "straty moralne".