Stany węglowe Ameryki

Jacek Dziedzina

GN 35/2017 |

publikacja 31.08.2017 00:00

Za Baracka Obamy węgiel w USA miał odejść do lamusa. Tymczasem amerykańskie kopalnie i górnicze miasta wracają do życia, a ich węgiel kupują nawet „zielone” Niemcy i Francja. Czy Ameryka Trumpa przeżywa nową rewolucję przemysłową?

Donald Trump 16 lutego unieważnił niekorzystną dla górnictwa ustawę, którą w ostatnim miesiącu urzędowania podpisał Barack Obama. Ron Sachs /POOL/epa/pap Donald Trump 16 lutego unieważnił niekorzystną dla górnictwa ustawę, którą w ostatnim miesiącu urzędowania podpisał Barack Obama.

Zamierzamy wyłączyć wiele kopalń węglowych i firmy górnicze – zapowiadała Hillary Clinton w kampanii wyborczej w 2016 roku. Było to zgodne z dotychczasową linią administracji Baracka Obamy, według której węgiel „nie posiada już wartości rynkowej”, jak mówiła w 2015 r. Gina McCarthy z Agencji Ochrony Środowiska. Nie kryła swoich ambicji, by zostać grabarzem przemysłu węglowego w USA. Wygrana Clinton miała jej to umożliwić. Teraz jednak okazuje się, że górnictwo amerykańskie przeżywa renesans.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.