Ujawnił to w wywiadzie dla „L'Osservatore Romano” zaproszony do ich prowadzenia włoski salezjanin, ksiądz Enrico Dal Covolo.

Tematem jego rozważań będą „lekcje Boga i Kościoła o powołaniu kapłańskim”. Kaznodzieja będzie mówił o „pięciu typowych etapach powołania według opowieści biblijnych: wezwaniu przez Boga; odpowiedzi człowieka; misji, jaką Bóg powierza powołanemu; zwątpieniu, pokusie, oporze, niepokojach osób powołanych; w końcu o uspokajającym umocnieniu przez Boga”. Tym kwestiom będą poświęcone rozważania przedpołudniowe. „Medytacje popołudniowe czerpią inspirację z 'lekcji Kościoła', z których najznakomitsza to lekcja kapłanów świętych czy przynajmniej wzorowych. Pięciu wybranych do tych 'kapłańskich medalionów' to św. Augustyn, święty proboszcz z Ars, Jan Maria Vianney, anonimowy wiejski proboszcz Bernanosa, czcigodny Giuseppe Quadrio i czcigodny Jan Paweł II”, mówi ks. Dal Covolo.

Włoski salezjanin twierdzi, że nie ma tremy przed głoszeniem rekolekcji dla Benedykta XVI, ponieważ posiada długie doświadczenie w tej dziedzinie. „Jeśli się nie mylę, będą to już moje 221. rekolekcje dla kapłanów, zakonników, sióstr, osób konsekrowanych w ciągu trzydziestu lat kapłaństwa”. Ks. Dal Covolo cytuje też opinię Jana Pawła II, że powołanie to „dar i tajemnica” i zastanawia się nad tym, co może „zablokować” powołanie.

„Dziś tym, co może zablokować młodego człowieka, do tego stopnia, że nie uda mu się wyraźnie odczytać powołania, jest klimat, w jakim żyjemy. Kulturowy klimat konsumizmu, zbyt skoncentrowany na potrzebach materialnych, nie bardzo otwarty na dialog z duchem. Oto co może naprawdę zablokować kandydata”. Natomiast tym, co stwarza największe trudności kapłanowi jest „pułapka samotności”, która właściwie pojęta „może przekształcić się w pustkę egzystencjalną”. Dzieje się tak wtedy, wyjaśnia ks. Dal Covolo, gdy kapłan „zagubi kontemplatywny wymiar życia”. Po czym dodaje: „Oto dlaczego ważne są rekolekcje, ponieważ pomagają zastanowić się nad tymi sprawami i nawrócić się”.