Warzecha: To źle wróży wolności słowa

Łukasz Warzecha, publicysta/red

Sąd II instancji podtrzymał wszystkie kuriozalne – podkreślam – kuriozalne elementy wyroku sądu I instancji.

Bardzo dziwny jest sposób rozumowania sądów w tej i w innych podobnych sprawach, w których usiłuje się ograniczyć wolność słowa w Polsce. Jeśli sąd apelacyjny podtrzymuje tak dziwne rozumowanie sądu I instancji, to ja zaczynam wątpić w zdrowy rozsądek polskich sądów.

Trzeba też widzieć ten wyrok w bardziej ogólnej perspektywie. To nie był wyrok w sprawie pojedynczej kobiety, które prawa osobiste zostały naruszone. To był pozew w imieniu całego środowiska proaborcyjnego i feministycznego. Jeśli uda mu się zamknąć usta a przynajmniej grozić procesami, tym, którzy myślą inaczej, to źle to wróży wolności słowa w Polsce.

Mam nadzieję, że na tym się ten proces nie skończy, że „Gość Niedzielny” będzie dalej walczył. Jeśli będzie trzeba, to także poza granicami Polski.

Łukasz Warzecha, publicysta