Mija 10 lat od śmierci sługi Bożej Chiary Lubich

Dobromiła Salik

publikacja 14.03.2018 11:23

„Aby byli jedno” – dla tych słów przyszła na świat. Założycielka Ruchu Focolari pokazywała i pokazuje tysiącom ludzi na całym świecie jedność jako dar i jako życiowe zadanie.

Mija 10 lat od śmierci sługi Bożej Chiary Lubich Roman Koszowski /Foto Gość Promocja książki pt. „Chiara Lubich. Charyzmat jedności” na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego, Katowice, 3.04.2008 r.

Jako młoda dziewczyna usłyszała od pewnego kapłana pytanie: – Czy mogłaby mi Pani poświęcić godzinę? Odpowiedziała: – Ależ nie tylko godzinę, ale cały dzień!

Uderzony jej wspaniałomyślnością ksiądz skwitował deklarację słowami: „Bóg kocha Panią nieskończenie!”.

Te słowa stały się ziarnem, które rozrosło się po dziesięcioleciach w ogromne i piękne drzewo. Bóg-Miłość stał się podstawą duchowości Ruchu Focolari. Jest siłą napędową każdej działalności focolarinów. Miłość odkrywają również w opuszczeniu Jezusa na krzyżu – w tym życiodajnym, tajemniczym cierpieniu, które stało się źródłem jedności z Bogiem i bliźnim dla świata i dla każdego człowieka.

Dziś Dzieło Maryi (tak brzmi oficjalna nazwa Ruchu Focolari, zatwierdzona przez Kościół wraz ze statutami) jest obecny na pięciu kontynentach w ponad 180 krajach świata. Również w Polsce.

Więcej o Chiarze Lubich i o jej procesie beatyfikacyjnym w tekstach:

oraz na polskiej stronie Ruchu Focolari: