Potrzebny jest cud

ks. as, mł

publikacja 05.04.2018 20:43

W ramach trwającego procesu beatyfikacyjnego 5 kwietnia odbyła się ekshumacja doczesnych szczątków sługi Bożej s. Emanueli Kalb ze Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego.

Potrzebny jest cud Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej Doczesne szczątki sługi Bożej s. Emanueli Kalb zostały złożone w kościele św. Tomasza w Krakowie

Ekshumacja z grobowca zakonnego sióstr kanoniczek na cmentarzu Rakowickim w Krakowie została przeprowadzona za zgodą Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Z kolei na czele specjalnej komisji odpowiedzialnej za ekshumację i powołanej przez metropolitę krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego stanął ks. dr Andrzej Scąber, kierownik Referatu Spraw Beatyfikacyjnych w Kurii Metropolitalnej w Krakowie. W skład komisji weszli m.in. lekarze biegli w dziedzinie anatomii i medycyny, technicy i duchowni. Obecna była również przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia - m. Maria Estera Kapitan oraz postulator sprawy beatyfikacyjnej służebnicy Bożej - s. Immakulata Kraska.

Po dokonaniu rekognicji, czyli kanonicznego rozpoznania i przeprowadzeniu stosownych badań, z zachowaniem wymogów Sanepidu i prawa cywilnego, doczesne szczątki s. Emanueli Kalb złożone zostały do metalowej trumienki. Następnie, po zamknięciu i opatrzeniu lakową pieczęcią Kurii Metropolitalnej, trumienkę włożono do sarkofagu w kościele św. Tomasza w Krakowie.

Z tym właśnie kościołem siostra Emanuela była szczególnie związana. Tutaj rozpoczynała bowiem życie zakonne i tutaj przez dziesiątki lat modliła się, trwała na adoracji Najświętszego Sakramentu, wypraszając łaski i ofiarując swoje życie za zbawienie dusz. Z tego również miejsca odeszła do wieczności.

- Przeniesione do kościoła św. Tomasza doczesne szczątki służebnicy Bożej, jeżeli uprosimy cud za jej przyczyną, z chwilą beatyfikacji staną się relikwiami i będą mogły być przedmiotem kultu publicznego w Kościele - tłumaczy ks. Andrzej Scąber i dodaje, że prace ekshumacyjno-rekognicyjne zwieńczyła Eucharystia o rychłą beatyfikację s. Emanueli. Homilię wygłosił o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD, konsultor Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

S. Emanuela Kalb była konwertytką z judaizmu. Urodziła się w rodzinie żydowskiej 26 sierpnia 1899 r. w Jarosławiu i miała na imię Chaje (Helena). Była najstarszą z sześciorga dzieci. W 1916 r. zmarła jej matka. Wkrótce potem Chaje zachorowała i w szpitalu zetknęła się z siostrami zakonnymi. To dzięki nim poznała Chrystusa i uwierzyła, że jest On obiecanym Mesjaszem. Po wyzdrowieniu, 18 stycznia 1919 r., przyjęła w katedrze przemyskiej chrzest oraz imiona: Maria Magdalena. W 1927 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego w Krakowie, otrzymując imię zakonne Emanuela, a 29 października 1933 r. złożyła swoje śluby wieczyste. Pracowała jako nauczycielka w szkołach i przedszkolach prowadzonych przez siostry, a ciesząc się pełnym zaufaniem przełożonych, zajmowała odpowiedzialne stanowiska we wspólnocie zakonnej: była mistrzynią nowicjatu, przełożoną domu, sekretarką generalną. W 1941 r. złożyła akt ofiarowania za naród żydowski, „by poznał światło wiary, którym jest Chrystus". Modliła się również za kapłanów i w tej intencji ofiarowała swe cierpienia, m.in. utratę słuchu. Od 1957 r. do końca życia przebywała w domu zakonnym przy ul. Szpitalnej 12 w Krakowie, pełniąc obowiązki bibliotekarki. Zmarła w opinii świętości w Krakowie 18 stycznia 1986 r.

Wiosną 2001 r. kard. Franciszek Macharski otworzył w Krakowie jej proces beatyfikacyjny, a 14 grudnia 2015 r. papież Franciszek ogłosił dekret o heroiczności jej cnót.

 

Czytaj także:

Chodziła za nią miłość