publikacja 03.12.2018 18:45
W pierwszym dniu COP24 na sali plenarnej głos zabrał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin.
ks. Sebastian Kreczmański Kardynał Pietro Parolin
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił w swoim wystąpieniu w ramach Szczytu ONZ w sprawie zmian klimatu COP24, że „jesteśmy coraz bardziej świadomi, iż zmiana klimatu to także kwestia moralna, a nie tylko techniczna”.
Kard. Pietro Parolin mówił, że z punktu widzenia Stolicy Apostolskiej program walki z globalnym ociepleniem musi być oparty na trzech filarach. Pierwszym z nich jest fundament etyczny. Drugi to przekonanie o możliwości osiągnięcia trzech celów: dowartościowania godności osoby ludzkiej, eliminowania ubóstwa oraz łagodzenia wpływu zmian klimatu w sposób odpowiedzialny i dostosowany do warunków. Trzeci filar to „skupianie się na spełnieniu obecnych i przyszłych potrzeb”.
- Wiemy co możemy zrobić. I to, co zamierzamy zrobić, staje się imperatywem etycznym. To nas zobowiązuje do myślenia poważnie nad znaczeniem finansowych i ekonomicznych inwestycji i orientowaniu ich na sektory, które mają wpływ na przyszłość ludzkości, zabezpieczające warunki dla godnego życia na zdrowej planecie - powiedział kard. Parolin.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej zwrócił uwagę, że COP24 może być punktem zwrotnym pokazującym, że wartości współpracy i współdziałania są ciągle aktualne. - Stajemy wobec wyzwania cywilizacyjnego, jakim jest zysk wynikający z zasady dobra wspólnego. Jest jasne, że rozwiązania, jakie mamy do dyspozycji, są liczne i możliwe do osiągnięcia - mówił.
- Nie mamy innej alternatywy, jak zrobić wszystko, by wcielić w życie odpowiedzialne, bezprecedensowe i wspólne stanowisko polegające na wspólnej pracy na rzecz naszego „wspólnego domu” - dodał.
W swoim wystąpieniu hierarcha zauważył, że katowicki Szczyt Klimatyczny musi zmierzyć się z trudnym zadaniem, jakim jest nakreślenie programu prac nad realizacją Porozumienia Paryskiego. Dodał, iż „mamy poczucie pilności działania”, zwłaszcza że „bieżące zobowiązania podjęte przez państwa w celu łagodzenia zmian klimatycznych nie są wystarczające, aby osiągnąć cele i założenia Porozumienia Paryskiego”.
- Praca na rzecz ochrony klimatu wymaga jasnego spojrzenia w przyszłość oraz silnej woli politycznej, by popierać - najszybciej jak to możliwe - proces zmian polegający na wdrażaniu w życie takiego modelu rozwoju, który jest wolny od technologii i zachowań wpływających na nadmierną emisję gazów cieplarnianych - powiedział.
Kończąc przemówienie, Sekretarz Stanu zapewnił uczestników Szczytu Klimatycznego COP24 o wyrazach wsparcia ze strony papieża Franciszka, który ma nadzieję, że będzie to czas „owocnej pracy nad budowaniem naszego wspólnego dobra”.
Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej przebywa w Polsce w związku z trwającą w Katowicach 24. Sesją Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu - COP24. Uczestniczył on w oficjalnym otwarciu katowickiego spotkania, zabrał głos na sali plenarnej oraz spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą.