Wietnam: północne prowincje za wolnością wyznania

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 12.09.2010 18:23

Wietnamscy katolicy z trzech północno-zachodnich diecezji coraz częściej sprzeciwiają się zakazowi spotkań w kościołach domowych. Wzrastająca liczba wiernych niepokoi komunistyczne władze. Ludzie spotykają się na liturgiach domowych w soboty i niedziele, choć robią to coraz odważniej.

Wietnam: północne prowincje za wolnością wyznania Katedra Notre Dame w Ho Chi Minh w Wietnamie. To miasto leży na południu kraju - tutaj Kościół ma znacznie mniej problemów. Eustaquio Santimano / CC 2.0

Do tej pory nabożeństwa te miały charakter podziemny. Teraz mimo kontroli służb bezpieczeństwa katolicy domagają się objęcia ich prowincji zezwoleniem na normalną działalność religijną, tak jak jest w innych częściach Wietnamu.

Od wielu lat administracja państwowa uznaje, że w trzech prowincjach: Lai Chau, Dien Bien i Son La nie ma katolików i dlatego na terenach tych obowiązuje całkowity zakaz działalności katolickich duchownych. Tymczasem tamtejsza wspólnota wiernych przekroczyła już 4 tys. osób. Władze restrykcyjnie kontrolują udzielanie sakramentów. Wjazd księży i katechistów do zamkniętych prowincji jest ściśle kontrolowany. Wietnamscy katolicy proszą też władze o pozwolenie na budowę kościołów.