Wszyscy jesteśmy Judaszami

Historia Judasza pokazuje tragizm ludzkiej kondycji - kondycji każdego z nas. Jesteśmy grzeszni i słabi. Ale jest też wielką przestrogą: Judasz w zwątpieniu poszedł dalej. Popełnił samobójstwo - czytamy w Dzienniku w rozmyślaniach na Wielki Piątek.

Czy w ostatnim momencie przed śmiercią pojednał się z Bogiem, oddał się Jego miłosierdziu? Tego nie wiemy, ale mogło tak być. Judasz też mógł dostąpić zbawienia. Jezus umarł przecież za wszystkich ludzi. W tym zdaniu nie ma nawiasu: za wszystkich poza Judaszem i Hitlerem BARBARA KASPRZYCKA: Czy nie rodzą się w ojcu wątpliwości co do tego, jak wyglądała męka i Zmartwychwstanie Jezusa? Wszystko się ojcu układa w całość? O. MACIEJ KOSIEC OP, publicysta, dziennikarz, wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej: Wiara tym się różni od wiedzy, że pozostawia wątpliwości. Gdybym, nawet jako ksiądz, uciekał od pytań, wpadałbym w ideologię. Pan Bóg nie oczekuje od nas, że będziemy wszystko przyjmować bezkrytycznie. Po to dał nam rozum, byśmy go używali, byśmy szukali i stawiali pytania. To poszukiwanie - nawet wątpienie - pokazuje, że nam zależy, że wiara jest czymś ważnym, co chcemy zgłębiać. Św. Tomasz mówił, że rozum prowadzi do wiary. Ale musimy też przyjąć, że nie zaspokoimy naszej chęci zamknięcia wszystkiego w pewnikach, w zdaniach ostatecznie oznajmujących. Z ludzkiej kondycji wynika, że chcemy wszystko zrozumieć, jakby to był film w kinie. Wyobrażamy sobie, jak przebiegały dni Triduum Paschalnego, jak Jezus wyglądał, co było najpierw, a co potem. Tylko że sensem jest to, o czym nam te wydarzenia mówią, a nie jak przebiegały. - Czy ojciec wie, dlaczego Judasz zdradził? - Tak samo można zapytać, dlaczego Piotr zdradził. Dlaczego w zasadzie wszyscy uczniowie od Jezusa się odwrócili - przy krzyżu stał tylko Jan. Nie zareagowali w Ogrójcu, kiedy żołnierze przyszli Jezusa aresztować. Nie stanęli w Jego obronie - poza Piotrem, który jednak tej samej nocy Jezusa się wyparł. Ten moment grzechu, zdrady, jest obecny w każdym z nas. Każdy mógł zdradzić. - Ale czy to możliwe, żeby apostoł, przyjaciel, zdradził Go dla głupich 30 srebrników? - Chyba nie zrobił tego tylko dla pieniędzy. Chyba też do końca nie zdawał sobie sprawy, do czego przykłada rękę. Pokazał czysto ludzką słabość, właściwą każdemu z nas. Postać Judasza jest dla nas najbardziej niepokojąca właśnie dlatego, że w głębi duszy każe zapytać: może ja też jestem Judaszem? Ale Judasz nie tylko zdradził przyjaciela, wydał go za pieniądze. Najgorsze w jego historii jest to, że trwał w tej zdradzie później: zwątpił w to, czego uczył Jezus. Odrzucił fakt, że Bóg może go nadal kochać. Pozwolił diabłu wmówić sobie, że zło, które uczynił, jest nieodwracalne. Judasz dość szybko przeraził się tym, co zrobił - zobaczył, że to było złe. Ale nie uwierzył, że Pan Bóg może mu wybaczyć, i się powiesił. - A czy Judasz mógł nie zdradzić? Miał w tym wolną wolę? - Oczywiście, że miał. Każdy z nas ma wolną wolę, żeby zgrzeszyć lub nie. Historia Judasza pokazuje tragizm ludzkiej kondycji - kondycji każdego z nas. Jesteśmy grzeszni i słabi. Ale jest też wielką przestrogą: Judasz w zwątpieniu poszedł dalej. Popełnił samobójstwo. Czy w ostatnim momencie przed śmiercią pojednał się z Bogiem, oddał się Jego miłosierdziu? Tego nie wiemy, ale mogło tak być. Judasz też mógł dostąpić zbawienia. Jezus umarł przecież za wszystkich ludzi. W tym zdaniu nie ma nawiasu: za wszystkich poza Judaszem i Hitlerem.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
23°C Sobota
wieczór
18°C Niedziela
noc
14°C Niedziela
rano
18°C Niedziela
dzień
wiecej »