Anglikański pastor usunął ze ściany frontowej kościoła św. Jana w Horsham w południowej Anglii postać Jezusa ukrzyżowanego. W zamian powieszono sam prosty stalowy krzyż - pisze "Rzeczpospolita".
"Ludzie nie chcieli przechodzić z dziećmi koło tamtego krzyża, bo taki był straszny" - uzasadniał. Część wiernych uznała tę decyzję za zamach na tradycję chrześcijańską. Od Redakcji: Na miejscu pastora wolałabym przeżywać krzyż z Jezusem niż bez niego. Zdecydowanie z Nim jest mniej strasznie.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa
Siły brytyjskie i amerykańskie zaatakowały kilkanaście celów militarnych rebeliantów Huti.
System posłużył do włamania się do ponad 19 mln adresów IP w prawie 200 krajach.