Wielka Brytania: Uczennica prześladowana z powodu krzyżyka na szyi

KAI/J

publikacja 17.01.2007 09:44

Brytyjska szkoła średnia w Gillingham w hrabstwie Kent ostrzegła 13-letnią uczennicę, że zostanie wydalona, jeśli nie zrezygnuje z noszenia na szyi małego krzyżyka ze srebra. Jako powód zostało podane "zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa".

Samantha Devine, która jest praktykującą katoliczką, oświadczyła, że jest dumna ze swojej religii i ma prawo nosić krzyżyk na szyi. Dodała też, że nie rozumie, w jaki sposób maleńki krzyż może stanowić zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa uczniów. Jej zdaniem uczniowie wyznający inne religie mogą ujawniać swoją wiarę poprzez noszenie np. turbanów. "Dlaczego więc ja nie mogę nosić krzyża, aby okazać swoją wiarę w Boga?" - pyta 13-latka. Oświadczyła, że czuje się nękana, gdy nauczyciel każe jej zdjąć z szyi krzyżyk. "Jestem zdecydowana go nosić bez względu na konsekwencje, nawet gdybym została zwieszona lub wydalona" - podkreśliła Devine, którą wspiera jej matka. Dyrektor szkoły Paul Jackson wyjaśnił, że zakaz wynika z polityki tej instytucji, która zabrania noszenia biżuterii. "Jedynym wyjątkiem jest biżuteria stanowiąca niezbędny wymóg konkretnej religii" - wskazał Jackson.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona