Internauci gratulują odwagi

Portal Wiara.pl jako jeden z pierwszych poinformował o jedynym polskim biskupie, który prowadzi blog. Jak internauci zareagowali na inicjatywę biskupa relacjonuje Rzeczpospolita.

– To znak czasów – nie ma wątpliwości ks. prof. Antoni Lewek, dyrektor Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. – Żyjemy w społeczeństwie informacyjnym i zalewani jesteśmy ogromem wiadomości z każdej dziedziny życia. Kościół jest jego częścią i skoro ma prawo oceniać media pod względem etycznym i moralnym, to powinien także pozytywnie je wykorzystywać. Media są po to, żeby ludzi łączyć i rozwijać. W czwartek w sieci pojawił się pierwszy internetowy dziennik polskiego biskupa. Pionierem okazał się bp Zbigniew Kiernikowski z diecezji siedleckiej. „E-rozmowy o Dobrej Nowinie” mają przede wszystkim ułatwić wiernym kontakt z biskupem. „Przyświeca mi myśl niesienia pomocy przez przybliżenie światła i mocy Ewangelii. Chciałbym odpowiadać na życiowe problemy młodych ludzi. Zdaję sobie sprawę, jak bardzo ważne jest światło Ewangelii, gdy trzeba podejmować decyzje, które czasem mają wpływ na całe życie” – tak pomysł niecodziennej inicjatywy tłumaczy w swoim blogu bp Kiernikowski. Pierwsze komentarze pojawiły się jeszcze tego samego dnia. Internauci przede wszystkim gratulowali biskupowi odwagi. Były też prośby o poradę. Strona bp. Kiernikowskiego jest kolejnym potwierdzeniem, że duchowni coraz częściej próbują ze swoją nauką dotrzeć do młodzieży właśnie za pośrednictwem internetu. W sieci można znaleźć dziesiątki blogów księży. Do aktywności na tym polu zachęcają ich już wykładowcy w seminariach duchownych. – Technik wykorzystania internetu przez duszpasterza przyszli księża uczą się u nas przynajmniej na dwóch przedmiotach: katechetyce i teologii – przyznaje w rozmowie z „Rz” wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie ks. dr Alfred Wierzbicki. Zdaniem ks. prof. Antoniego Lewka forma kontaktu duszpasterza z wiernymi przez blog to szansa na przyciągnięcie do Kościoła przede wszystkim ludzi młodych, którzy często nie mają czasu na duchowe rozważania, a tradycyjne metody nauczania do nich nie przemawiają. – Media mają ogromną siłę oddziaływania i kościół zdaje sobie z tego sprawę. Skoro więc kościół może oceniać je pod względem etycznym, moralnym, tak samo może media pozytywnie wykorzystywać – mówi „Rz” ks. prof. Lewek. I dodaje: – Dlatego właśnie każda diecezja, a nawet parafia, nie może nastawiać się tylko na tradycyjne środki komunikacji, powinna mieć przynajmniej swoją stronę internetową. Własne witryny mają niemal wszystkie polskie diecezje. Można na nich znaleźć podstawowe informacje o kuriach, kontakty telefoniczne, ogłoszenia. Coraz więcej jednak tworzy nowoczesne strony. Od dziesięciu lat taką parafialną www prowadzi ks. Mieczysław Puzewicz, proboszcz parafii pw. św. Ducha w Lublinie. – Zależało mi na dobrej i szybkiej informacji o tym, co się dzieje w duszpasterstwie. Dzięki stronie można też zapraszać ludzi na spotkania, ciekawe wydarzenia, umieszczać na niej interesujące teksty, medytacje, przekazywać treści duchowe – tłumaczy ks. Puzewicz. Jest przekonany, że przez lata funkcjonowania serwis parafialny sprawdza się w 100 procentach. – Widzę to po liczbie wejść na stronę. Oglądalność mamy dużo większą niż liczbę osób przychodzących do kościoła. Wirtualny Kościół nie zna granic – dodaje ks. Mieczysław Puzewicz, który sam prowadzi itinerarium – rodzaj internetowego pamiętnika.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
5°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
wiecej »