Komisja Wspólna: Problem nieprawidłowo zarejestrowanych organizacji kościelnych

Podczas obrad Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu 13 lutego br., biskupi wskazali m. in. na problem „wadliwie zarejestrowanych stowarzyszeń kościelnych". W sprawozdaniu z obrad wyjaśniano, że „niektóre z organizacji kościelnych zarejestrowały się po 1989 r. jako organizacje katolickie i uniezależniły się od władzy kościelnej".

Kwestia ta – jak dowiaduje się KAI - dotyczy niektórych spośród stowarzyszeń kościelnych utworzonych w przeszłości przez władze kościelne, które w latach PRL zostały przez władze komunistyczne zlikwidowane. Następnie w okresie upadku komunizmu – kiedy została uchwalona ustawa o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego z maja 1989 r., organizacje te uzyskały statut prawny nie jako "organizacje kościelne", lecz jako "organizacje katolickie". Wspomniana ustawa dawała po raz pierwszy możliwość zrzeszania się katolikom. Przewidywała dwa sposoby rejestracji takich organizacji. Bądź bezpośrednio jako „organizacje kościelne” tworzone przez określoną władzę kościelną (Konferencja Episkopatu, diecezje, zakony czy parafie) lub w formie organizacji bądź stowarzyszeń katolickich zakładanych przez jej członków, jedynie za aprobatą władzy kościelnej. Każda z tych możliwości skutkuje inną formą relacji z hierarchicznymi strukturami Kościoła. Organizacje kościelne pozostają w bezpośredniej zależności od władzy kościelnej, natomiast organizacje lub stowarzyszenia katolickie muszą spełnić tylko wymóg zgodności ich działania z nauczaniem Kościoła. Problem powstał z chwilą, kiedy niektóre organizacje kościelne zlikwidowane w PRL, po wejściu w życie wspomnianej ustawy, zarejestrowały się w sądach jako „organizacje lub stowarzyszenia katolickie”. Dało im to możliwość nie tylko prowadzenia działalności, ale i odzyskania zabranego im przez władze majątku. Teraz, powołując się na wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym, uchodzą za organizacje katolickie, a więc tylko luźno związane z hierarchią kościelną. Zdarza się, że byłe organizacje kościelne, działając teraz na statusie „organizacji katolickich", stają w konflikcie z Kościołem i uznają się za stowarzyszenia świeckie. W zależności od sytuacji podmioty te raz chcą uchodzić za stowarzyszenia kościelne, a innym razem za świeckie. Sprawę komplikuje odmienna wykładnia przepisów dokonywana przez sądy. Tymczasem w grę wchodzi majątek takich stowarzyszeń i dzieła kościelne przez nie prowadzone, na które biskupi nie mają już praktycznie wpływu. Np. w Archidiecezji Krakowskiej przykładem takiej organizacji jest Arcybractwo Miłosierdzia czy Stowarzyszenie „Dom Rodzinny”. Problem ten – jak dowiaduje się KAI – wymaga dalszej pracy na linii państwo-Kościół. Chodzi o wypracowanie takiej wykładni ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego, która chronić będzie w takich wypadkach interesy Kościoła.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
14°C Sobota
noc
12°C Sobota
rano
wiecej »