Ks. Sławomir Płusa egzorcystą diecezji radomskiej

Ks. Płusa podkreśla, że swoją misję będzie chciał traktować jako jeden z elementów ewangelizacyjnych Kościoła katolickiego. - Zły duch cały czas próbuje zniewolić człowieka. Czasem się ujawni. W niektórych przypadkach potrzebna jest radykalna interwencja Boża pod postacią egzorcyzmu. Ponadto Jan Paweł II dążył do tego, aby w każdej diecezji byli egzorcyści - powiedział ks. Płusa. Ks. Sławomir Płusa zwraca uwagę, że w wyznaniu wiary jest mowa o tym, że głównym sprawcą grzechu jest szatan. - Jeśli ta prawda nie będzie głoszona na poziomie podstawowym, czyli w katechizacji, trzeba będzie powiedzieć w wprost o pewnej luce w nauczaniu doktrynalnym - podkreśla. Dodaje, że jego zadaniem będzie pomoc ludziom zmagającym się z różnymi problemami, czy wynikają one z ingerencji złego ducha, czy też z innych przyczyn. - Dlatego ważna będzie współpraca z psychiatrami i psychologami, aby nie szukać zła tam gdzie go nie ma, ale je zdemaskować, a tym samym pomagać człowiekowi - mówi ks. Płusa. Stwierdza przy tym, że są lekarze gotowi uznać istnienia szatana, ale jest też wielu, którzy to negują. - Po prostu nie chcą się przyznać, że ich pomoc medyczna już nie wystarcza - dodaje egzorcysta. Ks. dr Sławomir Płusa ma 44 lata, pochodzi ze Skarżyska-Kościelnego. W latach 1983-89 studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu, a następnie w Radomiu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1989 roku z rąk bpa Edwarda Materskiego. Przez następne 3 lata był wikariuszem w Kozienicach. W latach 1992-96 studiował pedagogikę i homiletykę w KUL, natomiast w latach 1996-2001 odbył studia doktoranckie z zakresu teologii pastoralnej i homiletyki w Wuerzburgu i Tybindze w Niemczech. Interesuje się psychologią, muzyką i sportem. Lubi czytać poezję ks. Twardowskiego. Od kilku lat jest związany z Odnową w Duchu Świętym i wspólnotami ewangelizacyjnymi.