• Przemo
    10.06.2010 12:36
    A czy byłby ksiądz uprzejmy wskazać mi w Piśmie Świętym miejsce w którym napisane zostało, że kościół powinien posiadać tzw. długofalową strategię finansowania działalności? Warto by również sięgnąć nieco do historii aby sprawdzić w jaki to sposób KK nabywał owe majątki. I na koniec pytanie, jak ksiądz myśli co zrobił by Jezus widząc tłustego purpurata wysiadającego zAudi A8 pod świątynią w której prowadzi długofalową strategię finansowania kościoła?
    • wgorka
      10.06.2010 14:57
      W Piśmie Świętym nie ma też słowa o tym że należy docieplić kościół, nie ma wskazań co do wyboru paliwa którym będzie się go ogrzewać. Nie ma tez słowa o tym czy wolno lub nie wolno korzystać z Internetu itd.....
      Ironizując (i idąc tokiem myślenia Przema) dodam jeszcze że nigdzie nie jest zabronione jeździć Audi A8.

      Z tego co przeczytałem w artykule to wspomniane było o długofalowej pomocy która miałaby dotyczyć podstawowych potrzeb kościoła jako budynku i Kościoła jako lokalnej wspólnoty - nie widzę w tym nic złego.

      Pewnie tak by Jezus pomyślał o "tłustym purpuracie". Ale myślę że podobnie pomyślałby o chrześcijanach kupujących 3 telewizor 42'', siedzących w pubach i dywagujących o tym co tez Ci czarni znowu wymyślili.
      • Przemo
        11.06.2010 12:29
        Wie Pan jak nie mam na eksploatację to nie buduje proste prawda?
        co do zdania:

        "...Ale myślę że podobnie pomyślałby o chrześcijanach kupujących 3 telewizor 42'', siedzących w pubach i dywagujących o tym co tez Ci czarni znowu wymyślili..."

        Mam akurat jeden 50" polecam, dywaguje w domu w gronie znajomych przy dobrym whyskaczu, również polecam. Jest tylko mały problem nie uważam się za chrześcijanina, a na wszystko zarobiłem sam, bez datków wiernych w podeszłym wieku. I troszkę mnie irytuje, że na lekcjach religii opowiada się tylko bajki o gadającym wężu, osobiście wolał bym więcej o Zeusie Gromowładnym, ew coś z wierzeń Majów.
    • Kris
      11.06.2010 22:10

      Przemo napisał prawdę i tylko prawdę.
      W mojej parafii ksiądz otrzymał 3 ha ziemi
      w super miejscu gdy tymczasem dawna ziemia kościelna jest niczyja i leży odłogiem.
      Ważne jest to że ziemię otrzymaną przekształcił na działki i sprzedał a 7 ha z hakiem ziemi kościelnej by nie zbył.
      Oszustwo kościoła widać na każdym kroku.
      A jako brat księdza mogę tak pisać dalej i dawać przykłady.
    • wgorka
      11.06.2010 22:50
      .hmmm skoro Pan Przemo nie jest chrześcijaninem to chyba nie ma problemu i zarzut o telewizorze i pubach to nie do Pana w takim razie.
      I problem z lekcjami religii. Tak mi się przynajmniej wydaje, a to czy inni uważają za stosowne posyłać tam swoje dzieci to już ich sprawa. To samo z datkami - nie daje - nie wtrącam się do zdania innych. Ja jestem za wolnością wyznania, religii poglądów itd. A Pan?
      Tylko zastanawia mnie jedno - skoro jest Pan taki zniesmaczony chrześcijaństwem to po co dodatkowo rozdrażniać się w taki upalny dzień i wchodzić na portal wiara.pl. Tak po prostu żeby odreagować? Bo pokrzyczeć na księży można (skoro Pan tak uważa). Ale to nie jest przecież najważniejsze, a w każdym bądź razie nie może przysłonić najważniejszego - szkoda życia.

      A swoją drogą - mecze na 50'' pewnie wyglądają świetnie, więc zazdroszczę ;)
      • Przemo
        12.06.2010 18:41
        "...Ja jestem za wolnością wyznania, religii poglądów itd. A Pan?.."
        Ja również, proszę mi tylko pomóc we wprowadzeniu tego w RP, ponieważ tak się składa, że pod hasełem RELIGIA w szkole publicznej nauczana jest tylko JEDNA JEDYNA religia, dziwne jak na kraj ponoć wolny prawda? Nie mam zwyczaju krzyczeć na księży gdyć ci panowie są mi absolutnie obojętni, pod jednym warunkiem. Nie wypowiadają się na tematy, które ich nie dotyczą, nie wtykają swojego świętego nosa w politykę, oraz nie wyciągają swoich łapek po moje pieniążki, oraz najważniejsze, jeżeli KK traktują jako firmę zarabiającą pieniążki to płacą w moim kraju podatki tak jak ja. Jeżeli tak będze obiecuje omijać takie portale równie szerokim łukiem tak jak omijam kościoły w niedzielę. Kościoły chętnie zwiedzam, jako turysta będąc niejednokrotnie zachwycony geniuszem architektów. Do refleksji niejednokrotnie zmuszał mnie widok kościołów zbudowanych w miejscu pradawnych świątyń, po których nie ma praktycznie śladu, dzięki przeogromnej wierze pasterzy KK ale to już inna bajka . Jeżeli jednak w telewizji publicznej widzę sympatycznego pana księdza, który wypowiada się o in vitro (nie mając przy okazji bladego pojęcia na ten temat), broni kolegów pedofili, którzy zamiast gnić w więzieniu pierdzą dalej w kościelne stołki, to proszę wybaczyć ale nawet w tak upalny dzień nie mogę sobie odmówić zabrania głosu w sprawach, które mnie niestety dotyczą a raczej nie powinny.
        P.S. CO do meczy, to cyfra zaczęła próbną transmisję w 3D to dopiero musi być odlot niestety za sprzętem nie da się być na bierząco ;)
        pozdr
  • Stanisław Miłosz
    10.06.2010 14:28

    1. A czy byłby Przemo uprzejmy wskazać w Piśmie Świętym miejsce w którym napisane jest, że Kościół nie powinien posiadać tzw. długofalowej strategii finansowania działalności?

     

    2. Do historii jak najbardziej warto sięgać, i to właśnie wcale nie "nieco", bo z "nieco" biorą się fałszywe mniemania o tym "w jaki sposób KK nabywał owe majątki". Jeśli się sięga nie powierzchownie i wybiórczo to się wie, że w o wiele uczciwszy sposób niż "nabyło" swoje większość z obecnych inspiratorów oskarżeń Kościoła o nieuczciwość. Pomijam tu przygłupów i pożytecznych idiotów co te wybiórcze oskarżenia powielają i upowszechniają - jak to przygłupi, nie wiedzą co czynią.

     

    3. "Tłustość" szanowny Przemo wcale nie musi być oznaką dostatku. O tym każdy głupek wie. Może być skutkiem jedzenia byle czego (obecnie bardzo częste u ludzi przepracowanych), genetycznej skłonności do nadwagi, jakiejś choroby itd.

    Proszę rozejrzeć się po swojej rodzinie. Aż tak ci ze swoją "tłustością" różnią się od "purpurata"?

    Marka samochod dziś też w Polsce wcale nie oznacza dobrobytu. Kto się z groszem liczy to kupuje używaną "supermarkę", bo wie że zaoszczędzi na eksploatacji, serwisie, naprawach.
    "Purpuratom" Twoim zdaniem tego nie wolno?

    Czyżby Pismo Święte tego zabraniało? Niestety, ewangelie nie podają na osiołku jakiej marki podróżował Jezus, ale gdyby była za dobra to też byś Jezusa zganił?

    Jeśli wiesz, że jakiś konkretny "purpurat" jest tłusty od nadmiaru kawioru i szpanuje Audi A8 prościutko z salonu dilera, to wskaż go imiennie. Sam chętnie bym się tego dowiedział. Nie rzucaj jednak takich uogólnionych na podstawie wrażeń oskarżeń, bo to co najmniej nieładnie.

     

    • Giordano B
      10.06.2010 21:53
      To u nas chyba wszyscy biskupi i arcybiskupi jedza byle co (byc moze sa straszliwie zapracowani idac tokiem myslenia szanownego Stanislawa) albo maja genetyczna sklonnosc do nadwagi:DDD Wystarczy przyjrzec sie relacjom z jakichs spotkan episkopatu czy innych tym podobnych - szczuplego biskupa to tam ze swieca szukac :DDD
      • anik
        11.06.2010 12:52
        Ja znam jednego chudego biskupa :)
        Ale on nie jest tłuścioszkiem dlatego bo zawsze prowadził zdrowy tryb życia.
        Jeszcze teraz, chociaż ma już bardzo dużo lat, nie wozi się autkiem na drugi koniec ulicy, a gdy był młody to biegał, jeździł na rowerze, chodził po górach ...
        Dzieci mówiły, że jest chudy bo zawsze rozdaje innym swoje cukierki.
        To jest Gość, ma klasę. Może dlatego, że nigdy nie miał telewizora.
        To już nie Dziwisz się ? ;-)
      • Giordano B
        14.06.2010 11:14
        Jak widac, wyjatek tylko potwierdza regule:DDD
    • Przemo
      11.06.2010 12:20
      AD 1A czy byłby Przemo uprzejmy wskazać w Piśmie Świętym miejsce w którym napisane jest, że Kościół nie powinien posiadać tzw. długofalowej strategii finansowania działalności?

      Ależ oczywiście z największą przyjemnością podam kilka przykładów:
      1. Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy Królestwo Boże! (Łk 6,20)
      (Łk 6,24: Biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą).
      2. (Mk 10,21: Idź sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną).
      3. Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie! (Łk 9,3)
      4. drugi list do Koryntian 8,9: Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogaty, dla nas stał się ubogim, aby nas swoim ubóstwem ubogacić
      5. Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem." (Łk 14:33);

      znamienitym wydaję się również przegnanie kupców ze świątyni prawda? ( dom mój będzie nazwany domem modlitwy !! ) Pod koniec drugiego wieku zdarzy się jednak, że były bankier, Kallistus, zostanie biskupem Rzymu... Jak to zwykł mawiać Jezus ...Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie
      cdn
    • Przemo
      11.06.2010 12:22
      to oczywiście kilka przykładów, jak Pan był uprzejmy zauważyć "O tym każdy głupek wie". Wystarczy z uwagą przeczytać nowy testament. Oczywiście jest to wersja nijak się mająca do pierwotnych tekstów, wszelkie pisma niezgodne z nowymi doktrynami były skrzętnie niszczone niszczone, tzw heretycy nie kończyli o wiele lepiej. A zostać heretykiem było niezmiernie łatwo prawda?

      Ja również pominę jak to Pan Szanowny był łaskaw zauważyć, "przygłupów i pożytecznych idiotów " wierzących w niezkazitelną postawę KK.
      Dla przypomnienia przedstawię może kilka faktów w jaki to sposób KK w chwale Pana zdobywał swój majątek:
      Już po proku 300, kościół zaczął czerpać zyski z pogrzebów,
      następnie pojawił się handel relikwiami! . Rozszerzało się zjawisko zapisywania biskupom prywatnych, państwowych i cesarskich majątków,
      Po roku 380 KK był drugim po cesarzu właścicielem dóbr i majątków.... Jak pisał Hironim w swoich listach : “wielu nie może się obejść bez dawnych rzemiosł i handlu; zmieniwszy nazwy kramarzy, ten sam uprawiają handel, jednakże nie starają się o pożywienie i odzież, jak przykazuje Apostoł, ale o zyski większe niż ludzie świeccy. [...] Wstydzę się mówić, ale trzeba to poruszyć, abyśmy się przynajmniej za naszą hańbę rumienili: wyciągamy publicznie ręce, zawijamy złoto w szmaty i wbrew opinii wszystkich umieramy jako bogacze, chociaż żyliśmy w rzekomej nędzy”.
      Pisał również „Nasze ściany lśnią od złota i złoto błyszczy na stropach i kapitelach pilastrów; Chrystus jednak w postaci swoich ubogich kona u progu, nagi i głodny
      Za wybór na funkcję, poczynając od subdiakona, a nie mówiąc już o biskupie, można więc zapłacić każdą cenę.
      Niewyczerpanym źródłem kościelnych dochodów stawały się darowizny (słyszał Pan o wdowich legatach?)
      historyk Ammianus Marcellinus, podaje, że przy wyborze biskupa rzymskiego, zwanego papieżem, w roku pańskim 366 doszło do starcia między wielebnymi: Damazym i Ursynem, z czego ten pierwszy wyszedł zwycięsko. Na placu boju, w kościele, który dziś nosi imię St. Maria Maggiore, znaleziono po wszystkim ciała 137 poległych. Damazy okazał się później bardzo sprawnym administratorem, który pomnożył znaczenie i wpływy Kościoła...
      Papież Leon X wydaje dekret o zbieraniu odpustów za dusze cierpiące w czyśćcu, zezwalając też na wydawanie żywym dyspensy za grzechy. Za każdy grzech można było otrzymać odpust, według ustalonej przez papiestwo taryfy (przypomnijmy informacja o czyśćcu pojawia się blisko 600 lat po narodzeniu Jezusa.. rok 593 Grzegorza I) Proceder kwitnie nadal a biedne babcie płacą pieniążki na rozgłośnie pana Rydzyka ( to tak nawiązująć do postu dot. nowych modeli samochodów...)
      I tak w skrócie: skarby nowego świata, majątek tzw heretyków chociażby Albigensi, Templariusze, KK od zawsze był pazerny, mogę przytoczyć wiele faktów jeżeli zajdzie taka potrzeba.
      cdn
      • Przemo
        18.06.2010 10:17
        Pani Owieczko,
        Chodzi o świadectwa historyczne, a nie domniemane wypowiedzi dot mitycznych postaci. Tak z ciekawości wie Pani ile ewangelii zostało ocenzurowanych i wyrzuconych NT? Zostały 3 pratycznie takie same i jedna o paranoidalnych przeżyciach Jana. Ewangelie są wyznaniem wiary a nie świadectwem historycznym, współczene mu kroniki milczą o nim przy okazji wspominając o Janie Chrzcicielu (Józef Flawiusz). Justus z Tyberiady również nie wspomina o Jezusie, Filon, żyd z Aleksandrii, przebywający w Jerozolimie w latach 25-50n.e również nie słyszał o Jezusie...wstrząsające. Żadne kroniki żydowskie nie notują 3 godzinnego zaćmienia słońca w roku 30 n.e.

        Co do pociągu i słownika, to na prawdę nie wiem na czym polega pani problem ;). My akurat wybierami inne rekwizyty. Oczywiście cały czas rozmawiamy o przewałach i zarzutach prokuratora dot. sprzedaży kościelnej ziemi.

        pozdrawiam
    • Przemo
      11.06.2010 12:23
      3. "Tłustość" szanowny Przemo wcale nie musi być oznaką dostatku. O tym każdy głupek wie. Może być skutkiem jedzenia byle czego (obecnie bardzo częste u ludzi przepracowanych), genetycznej skłonności do nadwagi, jakiejś choroby itd.
      Proszę rozejrzeć się po swojej rodzinie. Aż tak ci ze swoją "tłustością" różnią się od "purpurata"?
      Marka samochod dziś też w Polsce wcale nie oznacza dobrobytu. Kto się z groszem liczy to kupuje używaną "supermarkę", bo wie że zaoszczędzi na eksploatacji, serwisie, naprawach.

      Co do zdania pierwszego, aż żal bierze, że nasi purpuraci i nie tylko mają tak wstrząsające skazy genetyczne. Nie wiem skąd Pan to wnosi ale rzecz jest warta dogłębnego zbadania! Co do mojej rodziny to w przeciwieństwie do KK jemy i kupujemy samochody za swoje pieniądze, a nie z darowizn babć i dziadków oraz ze sprzedarzy z wielokrotnym zyskiem ziemi. O tym też możemy porozmawiać, bo tak się dziwnie składa, że znam temat od środka, zapewniam bardzo dochodowy...

      Kto się z groszem liczy to kupuje używaną "supermarkę", tak dla przypomnienia 6letnie A8 kosztuje ponad 100tys. eksploatacja tania nie jest przeglądy również, więc proszę sobie darować tego typu wyjazdy bo przeciętnego kowalskiego conajmniej rozbawią.

      "Purpuratom" Twoim zdaniem tego nie wolno? Tak moim zdaniem nie wolno, jeżeli to co robią związane jest z religią którą wyznają. Jeżeli KK to maszynka do robienia pieniędzy, a hierarchowie to odpowiednicy prezesów to nie mam nic przeciwko, prosił bym tylko o rejestracje spółki i płacenie podadków w Polsce nie w Watykanie oraz o jasne określenie do czego służy kościół.

      Czyżby Pismo Święte tego zabraniało? Niestety, ewangelie nie podają na osiołku jakiej marki podróżował Jezus, ale gdyby była za dobra to też byś Jezusa zganił?

      Z tego co pamiętam PŚ nie wspomina również o in vitro, zakazie małżeństw kapłanów, antykoncepcji i o wielu innych sprawach w których KK głos zabiera choć pojęcie o niektórych ma raczej marne.

      Jeśli wiesz, że jakiś konkretny "purpurat" jest tłusty od nadmiaru kawioru i szpanuje Audi A8 prościutko z salonu dilera, to wskaż go imiennie. Sam chętnie bym się tego dowiedział. Nie rzucaj jednak takich uogólnionych na podstawie wrażeń oskarżeń, bo to co najmniej nieładnie.

      Proszę mi przypomnieć czym aktualnie jeździ pan Rydzyk bo nie pamiętam? Co do naszej kurii zobowiązuję się sprawdzić jaką flotą dysponuje i chętnę Pana poinformuję. Sprawdzę również w jakiej cenie są sukienki używane przez kapłanów oraz jakie podadki za ostatni rok wpłacili do Urzędu Skarbowego w PL, o ile oczywiście takie informacje szanowny kler zechce ,takiemu maluczkiemu jak Pan to zauważył "przygłupowi" udzielić.

      Z poważaniem
      Przemo
  • Wujek
    10.06.2010 18:33
    Ksiądz oczywiście broni instytucji kościoła w Polsce - przecież blichtr i bizancjum to jest to, co wy kochacie. Od pierwszej komunii zaczynając na homagium(?) kończąc. szkoda, że tak nie walczyliście o majątek rodzić zabrany przez rząd w ramach tzw, reformy rolnej i dekretu Bieruta odnośnie gruntów w Warszawie. Ale cóż ksiądz też za darmo się nie modli. Kasa jest ponad wszystko i was widocznie tak uczą w seminariach. "wierny głupi wszystko kupi"
  • Agaton
    10.06.2010 21:03
    A w jednej z religijnych pieśniczek się śpiewa:"wystarczyła ci sutanna uboga".Wszystko mało królu złoty,wszystko mało...
  • piotr
    12.06.2010 13:16
    Cała Ziemia jest Boża, a zatem należy do Kościoła Powszechnego Katolickiego!
    • Przemo
      12.06.2010 18:49
      Proszę tylko o jakieś konkrety dotyczące tzw Boga, bo w ostatnicj 10tys lat przewinęło się kilku. Szkoda by było, gdyby wchodzili sobie w paradę.
      • owieczka
        12.06.2010 19:45
        Przemo, Ty to jesteś łasy na Prawdę. Lubię takich, niestety często bez wzajemności. Poszukuj, a na pewno sam znajdziesz wszystkie potrzebne konkrety.
      • Przemo
        12.06.2010 20:35
        "...Przemo, Ty to jesteś łasy na Prawdę. Lubię takich, niestety często bez wzajemności. Poszukuj, a na pewno sam znajdziesz wszystkie potrzebne konkrety..."

        Wiesz owieczka jak mawiał ks. Józef Tischner są trzy prawdy, a w Twoim przypadku widać, że łasy jesteś na tą trzecią..." A co do konkretów to z twojego postu niewiele ich mamy, jak merytorycznie to zapraszam do dyskusji.
      • owieczka
        13.06.2010 12:34
        Przemo, nie trwoń energii na rzucanie cuchnącym łajnem na oślep, a skup się bardziej na tym co się do Ciebie pisze (bo to jest bardziej merytoryczne).

        Do dyskusji Cię nie zapraszałam, a to dlatego, że na audikach, gabarytach telewizorów, podatkach, heretykach, mundialu i strategiach finansowych się nie znam, a wątpię, że zechciałbyś podjąć jakże wdzięczny temat: 'walory fizyczne biskupa, a stosowanie diety cud'.

        Jak będziesz miał chwilę to podrzuć mi jeszcze coś z dorobku wspomnianego ks.T., nawet z interpretacją własną, jakoś ją przeżyję (chyba).
      • Przemo
        14.06.2010 13:27
        Przemo, nie trwoń energii na rzucanie cuchnącym łajnem na oślep, a skup się bardziej na tym co się do Ciebie pisze (bo to jest bardziej merytoryczne).

        Nie wiem jakie Pan szkoły skończył ale warto by zaznajomoś się ze znaczeniem słowa MERYTORYCZNY ponieważ

        "...Przemo, Ty to jesteś łasy na Prawdę. Lubię takich, niestety często bez wzajemności. Poszukuj, a na pewno sam znajdziesz wszystkie potrzebne konkrety..."

        MERYTORYCZNE nie jest, można to co najwyżej rozpatrywać w kategoriach bełkotu. Reszty raczej nie skomentuje, Pan wybaczy.

        "...Do dyskusji Cię nie zapraszałam, a to dlatego, że na audikach, gabarytach telewizorów, podatkach, heretykach, mundialu i strategiach finansowych się nie znam, a wątpię, że zechciałbyś podjąć jakże wdzięczny temat: 'walory fizyczne biskupa, a stosowanie diety cud'..."

        Cóż silna wiara idą nieraz w parze ze słabym umysłem, jeżeli byłby Pan łaskaw wskazać jakikolwiek temat związany z dyskusję na którym się Pan zna chętnie porozmawiam.

        "...Jak będziesz miał chwilę to podrzuć mi jeszcze coś z dorobku wspomnianego ks.T., nawet z interpretacją własną, jakoś ją przeżyję (chyba)..."

        A to można w księgarni kupić, zachęcam warto znać każdy punkt widzenia. A przy okazji na "ty", nie przechodziliśmy.
      • owieczka
        14.06.2010 15:17
        Proszę Pana Przema,
        rozmowy nie zaczyna się od wrzucenia rozmówcy w g... .
        Warto też zwrócić uwagę na końcówki rodzajowe. Wypowiedziałam się w rodzaju żeńskim, a Pan uparcie chce ze mnie zrobić mężczyznę. Lubię swoją płeć i na operację się nie wybieram.
        Aha, do mnie można zwracać się na "Ty" lub na "PANI" - jest mi to całkiem obojętne. Książkę być może kupię, choć bardziej liczyłam na bystrość Pana umysłu. Niestety na temat "kościelnej ziemi" nie mam nic do powiedzenia, ale nie lubię kiedy ktoś zaczyna drwić z Boga.
      • Giordano B
        15.06.2010 11:18
        Owieczka - ja natomiast nie lubie, kiedy ktos drwi z rozumu - a to robi wiekszosc kosciolow i religii od wiekow. Ogranicze sie na razie tylko do stwierdzenia jednego z waszych swietych, papieza Grzegorza ze "nieuctwo jest matka prawdziwej poboznosci" :DDD W razie potrzeby napisze wiecej i bardziej szczegolowo:DD
      • Przemo
        15.06.2010 11:22
        "...Proszę Pana Przema,
        rozmowy nie zaczyna się od wrzucenia rozmówcy w g... .
        Warto też zwrócić uwagę na końcówki rodzajowe. Wypowiedziałam się w rodzaju żeńskim, a Pan uparcie chce ze mnie zrobić mężczyznę. Lubię swoją płeć i na operację się nie wybieram.

        Najmocniej przepraszam Szanowną Panią! Nie byłem w stanie rozpoznać, najprawdopodobniej przez wełnę ;)

        "...Aha, do mnie można zwracać się na "Ty" lub na "PANI" - jest mi to całkiem obojętne..."

        Pozostanę przy jednak PANI, na Ty zwracam się do przyjaciół.

        "...Książkę być może kupię, choć bardziej liczyłam na bystrość Pana umysłu..."

        Bystrości mojego umysłu nie mam nic do zarzucenia. A czytania Szanowna Pani nigdy nie zawiele. Widza to rzecz bezcenna, pozwala bowiem oddzielić jak się to mówi ziarno od plew.

        "...Niestety na temat "kościelnej ziemi" nie mam nic do powiedzenia, ale nie lubię kiedy ktoś zaczyna drwić z Boga..."

        Szkoda zatem, że rozpoczyna Pani rozmowę w temacie w którym nie ma Pani nic do powiedzenia. Z tego co zauważyłem to częste wśród katolików. Najwięcej mają do powiedzenia w tematach na których się nie znają, co zrobić wczesna idoktrynacja robi swoje. Co do drwin z Boga, to proszę o szczegóły, z jakiego Boga drwiłem i czym ta drwina się przejawiała? To, że przyjmuje Pani z pełną powaga wiarę w wyimaginowaną baśniową postać, przyjmuje jak najbardziej do wiadomości, sam bardzo lubię mity sumeryjskie, proszę jednak zdawać sobie również sprawę z tego, że na przestrzeni wieków ludzie wierzyli w bardzo wiele istot nadprzyrodzonych. Niestety wiele cywilizacji zostało wypalonych i zniszczonych w imię Pani Boga, a z ich ruin zbudowano kościoły, zresztą nawet w obrębie samego KK mordy na tle religijnym na przestrzeni wieków były bardziej normą niż wyjątkiem. Oczywiście w imię miłości braterstwa i takie tam.... Zresztą ten problem dotyka większośći religii, każda wydaje się wyjątkowa i nie ucieka się do przemocy w nawracaniu na siłę. O ile było by spokojniej na świecie gdyby nie religia... ale to już nie na temat...

        Szkoda tylko, że tak zagorzali obrońcy ziemi kościelnej i bogact kościoła zamarli kiedy zaczęła się rozmowa i konkretne argumenty, ehhhh jakie to typowe
      • wgorka
        15.06.2010 13:06
        Przemo!
        Odpowiedziałem Ci więc czuję się wywołany do tablicy.
        1. Nie jestem "zagorzałym obrońcą ziemi kościelnej i bogactw kościoła" tylko uważam że skoro żyjemy w demokratycznym kraju to wszyscy powinni być traktowani równo, a tu na podstawie faktów widać że przedstawiane zarzuty to pomówienia.

        2. Jeżeli chodzi o mnie to ja nie zamarłem, tylko po paru Twoich postach odpuściłem sobie. Masz jakąś wytyczoną teorię (niestety mimo Twoich deklaracji niepopartą faktami) i z tego co się zorientowałem dyskusja nie ma sensu - i tak swoje wiesz. Więc myślę sobie że lepiej kulturalnie zamilknąć bo szkoda czasu i energii, co niniejszym czynię ;)

        Pozdrawiam
      • owieczka
        15.06.2010 17:19
        I tu się zgadzamy: "czytania nigdy nie za wiele".
        Mam dwa cytaty, a czyje to Pan, Panie Przemo będzie doskonale wiedział.

        "Kto chce zrozumieć naturę wiary religijnej, niech będzie przygotowany na spotkanie z prostotą. Trudność rozumienia nie polega bowiem na tym, że wiara jest złożona, a my prości, ale na tym, że my powikłani, a wiara prosta"

        "Za ateizmem przemawia wiele argumentów. Więcej niż za religią. W gruncie rzeczy to logiczne, żeby być ateistą. Tak jak logiczne i rozumne jest to, żeby się nie zakochać... A przecież ludzie nie są w tym przypadku logiczni. Na szczęście."

        Ot, co. Czytałam mity greckie w szkole (tak, tak; tak się składa, że chodziłam kiedyś do szkoły, choć Pan w to wątpi) i jakoś zakochać się w Zeusie, pomimo najszczerszych chęci, nie mogłam. A w Jezusie - i owszem. Dlaczego? - bo On jest Żywy.
      • kazek178
        15.06.2010 22:04
        kazek178
        sorry, żartowałem przecież
      • owieczka
        15.06.2010 22:27
        Przemo vel Kazek,
        nie pękaj, prześpij się z Wielkim Słownikiem Ortografii pod poduszką i możesz dalej dyskutować na Forum "wiary", jeżeli już tego nie robisz.
        Sorry, ale z tą ortografią to nie żartuję!
      • Przemo
        16.06.2010 21:12
        Powiem tylko tyle, przesłałem wczraj post zaiwerający konkretne linki dot. afer w KK, link nie przeszedł - jak widać cenzura górą, zamiast merytorycznej dyskusji słyszę bełkot. Moi drodzy ja nie chcę rozmawiać o waszych wyobrażeniach, gadających wężach i innych jakże ważnych dla was sprawach, ja rozumię, że kogoś nie kręci Zeus, mnie nie kręci noc ze słownikiem zdecydowanie wolę spędzić noc z żoną. AAA i nie jestem Kazkiem, jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie w dyskusji dot. ziemi kościelnej.
        Zamast merytorycznej dyskusji i wymiany argumentów. Nie mogę odmówić sobie jeszcze kometarza, mojej ulubionej owieczki

        "Za ateizmem przemawia wiele argumentów. Więcej niż za religią. W gruncie rzeczy to logiczne, żeby być ateistą. Tak jak logiczne i rozumne jest to, żeby się nie zakochać... A przecież ludzie nie są w tym przypadku logiczni. Na szczęście."

        Czy coś wynika z tego zdania? Od 4tys lat dla Hindusów jednym z większych jeżeli nie
        największym bóstwem jest Ganges. W Meksykańskim kościele pobożni chrześcijanie urywają głowy kogutą kropią się krwią oraz coca colą, w Tybecie mnisi kręcą młynki modlitewne itd itp. Wszytsko zgodnie z sensem Pani zdania. Czy to czegoś dowodzi? Tylko jednego, nie ma wyjątkowej wiary, wyjątkowi mogą być co najwyżej ludzie. Jedni w coś wierzą inni nie i nikt nie ma monopolu na prawdę. Matka Boska, była już czczona w Starożytnym Egipcie, była to oczywiście Izyda, z dzieciątkiem (Horusem) na ręku. Symbol płynnie przyjęty przez chrześcijaństwo. Mitra narodził się zgodnie z tradycją 25 grudnia, potem data ta została zaadaptowana na potrzeby chrześcijan itd itp. Religie przenikałby się, przenikają i będą przenikały, a jedne czerpią z drugich pełnymi garściami.

        Ot, co. Czytałam mity greckie w szkole (tak, tak; tak się składa, że chodziłam kiedyś do szkoły, choć Pan w to wątpi) i jakoś zakochać się w Zeusie, pomimo najszczerszych chęci, nie mogłam. A w Jezusie - i owszem. Dlaczego? - bo On jest Żywy.

        Muszę Panią zmartwić, nie żyje od ponad 2 tys lat o ile w ogóle się narodził....


        Dziękuję za rozmowę, miło mi było Państwa poznać.
      • owieczka
        17.06.2010 18:14
        Panie Przemo,
        tak się składa, że byli naoczni świadkowie tamtych wydarzeń, którym ufam.
        W Drugim Liście Św. Piotra Apostoła, ten pierwszy papież daje świadectwo:
        "Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale [nauczaliśmy] jako naoczni świadkowie Jego wielkości".(1,16)
        Ja również dziękuję za rozmowę, pozdrowienia dla małżonki, która ucieszy się zapewne z Pana pociągu do słownika, chyba, że chroniczne robienie błędów to stwierdzona dysortografia - jeśli tak, to przepraszam.
    • vicky
      14.07.2010 11:58
      Ziemia jest Boża-czyli należy do kościoła,ale niekoniecznie katolickiego,bo nie jest on jedyny,zwłaszcza w Polsce.Na szczęście
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
dzień
6°C Sobota
wieczór
4°C Niedziela
noc
3°C Niedziela
rano
wiecej »