Skoro skuteczność prezerwatywy i metody objawowo-termicznej wynosi 3-15, to ta ostatnia wcale nie jest taka super, jak się ją przedstawia. Poza tym arcybiskup ma rację w kwestii przestępstw seksualnych wśród duchownych.
Kiedyś było tak, że homoseksualizm był karany, ideolodzy homoseksualizmu jeszcze nie dawno przedstawiali to jak przykład prymitywizmu, bigoterii itp. Teraz kiedy się rozpanoszyli robią dokładnie to samo wobec swoim oponentów.
Dobrze, że istnieje Kościół Katolicki bo jak dla mnie jest on jedynym, który ostanie się przeciw tej dyktaturze.
Jeśli p. red. Macurę cytuje (za jego wiedzą i zgodą?) witryna-agretor Bibula.com, znana z pewnych, hmmm... niepoprawnych odchyleń:
http://www.bibula.com/?p=28158
to niechybnie musi to być znak-zapowiedź czegoś strasznego, może nawet ... Apokalipsy.
Coraz częściej, coraz odważniej, całkiem poważni ludzie napomykają o 2012 roku.
Przyłożyć ucho do ziemi, a tu już jakby dudnienie Jeźdźców ...
Skoro nawet ks. Marek Dziewiecki wreszcie, bo dotąd jakby stał sobie na boczku i swoją grządkę uprawiał, zauważył to co inni widzieli od dawna, to rzeczywiście zaczyna być groźnie:
Walec globalnej totalnej dyktatury nie rozróżni, czy jest się wierzącym, czy ateistą, czy może tylko uznaje bezosobowego, abstrakcyjnego Wielkiego Architekta (który na wyższym szczeblu wtajemniczenia okazuje się być całkiem osobowym Oświecicielem).
Dobrze by wzięli to sobie pod uważną rozwagę ci wszyscy, którym tak Kościół przeszkadza. Niech pamiętają, że każda rewolucja, nawet ta jak dziś - pełzająca, i przez to jakby bardziej kulturalna, wpierw pożera swoje dzieci. Bo Szatan jest jej ożywicielem, a ten uderza wpierw w tych, których najmocniej zaboli. Bo cierpienie głupców jest jego karmą.
Poza tym arcybiskup ma rację w kwestii przestępstw seksualnych wśród duchownych.
Dobrze, że istnieje Kościół Katolicki bo jak dla mnie jest on jedynym, który ostanie się przeciw tej dyktaturze.
Jeśli p. red. Macurę cytuje (za jego wiedzą i zgodą?) witryna-agretor Bibula.com, znana z pewnych, hmmm... niepoprawnych odchyleń:
http://www.bibula.com/?p=28158
to niechybnie musi to być znak-zapowiedź czegoś strasznego, może nawet ... Apokalipsy.
Coraz częściej, coraz odważniej, całkiem poważni ludzie napomykają o 2012 roku.
Przyłożyć ucho do ziemi, a tu już jakby dudnienie Jeźdźców ...
Skoro nawet ks. Marek Dziewiecki wreszcie, bo dotąd jakby stał sobie na boczku i swoją grządkę uprawiał, zauważył to co inni widzieli od dawna, to rzeczywiście zaczyna być groźnie:
http://fronda.pl/news/czytaj/ks_dziewiecki_na_naszych_oczach_rodzi_sie_dyktatura
Walec globalnej totalnej dyktatury nie rozróżni, czy jest się wierzącym, czy ateistą, czy może tylko uznaje bezosobowego, abstrakcyjnego Wielkiego Architekta (który na wyższym szczeblu wtajemniczenia okazuje się być całkiem osobowym Oświecicielem).
Dobrze by wzięli to sobie pod uważną rozwagę ci wszyscy, którym tak Kościół przeszkadza. Niech pamiętają, że każda rewolucja, nawet ta jak dziś - pełzająca, i przez to jakby bardziej kulturalna, wpierw pożera swoje dzieci. Bo Szatan jest jej ożywicielem, a ten uderza wpierw w tych, których najmocniej zaboli. Bo cierpienie głupców jest jego karmą.