Problem Koscila we Francji zaczal sie od problemu z ksiezmi, ich przygotowaniem intelektualnym i dichowym do kaplanstwa i z ich wierlnoscia doktrynie Kosciola. Coraz czesciej zdarza sie spotkac ksiedza bez matury, za to krytykujacego teologie Kosciola i nauczanie Papieza, oraz odprawiajacego msze po swojemu wg sojego widzi mi sie. Niektorzy biskupi nie sa wiele lepsi. Ludzie tego sluchaja, na to patrza i widza ze sie kupy nie trzyla ... iodchodza. Tu jest francuski piesek pogrzebany!
Coraz czesciej zdarza sie spotkac ksiedza bez matury, za to krytykujacego teologie Kosciola i nauczanie Papieza, oraz odprawiajacego msze po swojemu wg sojego widzi mi sie. Niektorzy biskupi nie sa wiele lepsi.
Ludzie tego sluchaja, na to patrza i widza ze sie kupy nie trzyla ... iodchodza. Tu jest francuski piesek pogrzebany!