Bardzo ważny temat, dobrze przedstawiony. Padają ważne słowa, bardzo dobrze. Pamiętajmy, proszę, by słowa nie odbiegały od rzeczywistości, od świadectwa, jakie sami możemy dać, świadectwa jak inni nas odbierają. "Kochamy pomimo" szarości życia Nas otaczającego, a może dlatego, że potrafimy je przedstawić jako .... szarość z promykiem nadziei.
Pomijając to co Pan Andrzej1 miał na myśli, ubierając to w te sformułowanie, uważam że to było chamskie, ta personalizacja spraw ewangelizacji w osobie Autorki. Bo Autorce wcale nie o to chodziło i te słowa Andrzeja są i nieuzasadnione i złośliwe.
A nawiązując do zagadnienia ewangelizacji i artykułu. Prowadzenie ewangelizacji poprzez forum wiara.pl i poprzez piętnowanie na nim i usuwanie stamtąd katolików, uważam za działanie szatańskie, a nie faktycznie ewangelizujące.
Pozwolę sobie na drugi komentarz: Napisałem w poprzednim o świadectwie własnym. Dodać chciałbym słowa Księdza Tomasza Jaklewicza z artykułu "Jeden święty, katolicki, apostolski" w Gość Niedzielny z dnia 27XI nr 47 rok LXXXVIII str. 20-21 a wszczególności fragment ze str. 20 zatytułowany "Rozdarta szata ale jedno ciało". I ten fragment dedykuję autorce. P.S. Do kwiatuszka - oczywiście, że komentarz Andrzeja1 jest złośliwy. Wiele komentarzy jest złośliwych, pytanie, czy jest chamski, czy aż złośliwy? I przepraszajac wszystkich za nieuzasadnione porównanie, "czyż Jezus nie nauczał w przypowieściach?" Wybaczcie!
podchodzę ,witam się pokazuję lub proszę o posłuchanie i np: /ten lubię/ czytam Jana 17;3. 3 To znaczy życie wieczne: poznawanie ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa. ...i pytam co by należło czynić by mieć możliwość życia bez końca...prawie każdy widzi poznawać ....."jedynego prawdziwego Boga", oraz "tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa." słowo Boże ma działać na ludzi ..nie nasze poglądy, charyzma....a Wyłącznie PRAWDA biblijna........używam chętnie Bibli Tysiaclecia II wydanie oraz biblii w przekładzie Nowego Świata......ludzie PRAGNĄ słowa Bożego ..są zagłodzeni i spragnieni...kto ma uszy niech słucha ..
Pamiętajmy, proszę, by słowa nie odbiegały od rzeczywistości, od świadectwa, jakie sami możemy dać, świadectwa jak inni nas odbierają. "Kochamy pomimo" szarości życia Nas otaczającego, a może dlatego, że potrafimy je przedstawić jako .... szarość z promykiem nadziei.
A nawiązując do zagadnienia ewangelizacji i artykułu. Prowadzenie ewangelizacji poprzez forum wiara.pl i poprzez piętnowanie na nim i usuwanie stamtąd katolików, uważam za działanie szatańskie, a nie faktycznie ewangelizujące.
Napisałem w poprzednim o świadectwie własnym. Dodać chciałbym słowa Księdza Tomasza Jaklewicza z artykułu "Jeden święty, katolicki, apostolski" w Gość Niedzielny z dnia 27XI nr 47 rok LXXXVIII str. 20-21 a wszczególności fragment ze str. 20 zatytułowany "Rozdarta szata ale jedno ciało". I ten fragment dedykuję autorce.
P.S.
Do kwiatuszka - oczywiście, że komentarz Andrzeja1 jest złośliwy. Wiele komentarzy jest złośliwych, pytanie, czy jest chamski, czy aż złośliwy? I przepraszajac wszystkich za nieuzasadnione porównanie, "czyż Jezus nie nauczał w przypowieściach?"
Wybaczcie!