To prawda że nie można kobiet wyretuszować z rzeczywistości, ale Ikea wyretuszowała jedynie ich obraz w katalogu. Więc o co chodzi? Obyczaje innych kultur należy uszanować, a nie wchodzić w nie butami i z wyższością: "nasza jedynie słuszna ideologia emancypacji jest ważniejsza od waszych prymitywnych zabobonów więc macie zaakceptować wizerunki kobiet w reklamach bo jak nie to wam nałożymy embargo, ciemna islamska hołoto!"