Obawiam się, że pan hrabia nie ma racji. Kosciół zaczął od prawie pięćdziesięciu lat rywalizację na wolnym rynku idei religijnych. Jak zauważył kard. Bagnasco, trudno jest przebić się z ofertą, kiedy obok w pakiecie można otrzymać tzw. moc ducha oraz gwarancję sukcesu materialnego. Może należałoby wycofać sie z tego wyscigu, którego i tak nie można wygrać ?
stek bzdur uwazajacych jedynie sluszny kosciol katolicki, jestem katolikiem i mam kontakty z zielonoswiatkowcami i musze powiedziec ze te zarzuty nie maja racji bytu, owszem moze w Stanach ale Ci zielonoswiatkowcy ktorych ja znam w mojej opinii szczerze ida za Bogiem, to widac po modlitwie i po owocach. powierzaja sie w kazdej chwili Bogu a Bog taka modlitwa nei wzgardzi, troche pokory purpuraci kochani, jak to jest okreslone w tekscie....