"Prezydent nie zamierza w tym uczestniczyć"

Pewnie, że nie. To by mu tylko przed wyborami zaszkodziło. W łeb by wzięło ostatnie tournee po uroczystościach religijnych: pielgrzymka mężczyzn do Piekar, święto dziękczynienia w Warszawie, wizyta w Lednicy, ...

Ale jak chodziło o podpisywanie antyrodzinnej ustawy, wspieranie homozwiązków, in vitro itp. to jak najbardziej był za. PO też jakby przypomniało sobie o życzliwości części kleru i o tym, że przynosi ona głosy. Tym bardziej, że te głosy ostatnio przejmuje PiS.

Miller, człowiek z komunistycznego skansenu i Palikot ścigają się nie o radykalizm, ale kto osiągnie wyższy stopień GŁUPOTY. Miller ma sentyment do czasów, gdy cenzura tłumiła wolne słowo.