Bardzo ciekawy artykuł. Niestety dzisiaj w większości spożywamy żywność "śmieciową", po której chorujemy... warto się zastanowić i poświęcić więcej czasu na przygotowanie zdrowych posiłków
Potwierdzam opisane doświadczenia. Moi chłopcy -obecnie 21 i 16 lat - nie chorowali prawie w ogóle. Od początku ich życia karmiłam rodzinę warzywami z działki, nie pozwalałam na chipsy colę, itp. - tylko wyjątkowo. Jedliśmy kasze, makarony, mało mięsa. Podobnie jak bohaterka, rzadko kupuję wędliny. Piekę mięsa i robię pasty warzywne do chleba.
"w testach nie było uczulenia na konserwanty", niektóre konserwanty są dobre, benzoesan sodu odkaża z bakterii i grzybów nie tylko konserwowany produkt, ale też konsumenta, alergia na konserwant potwierdza tylko obecność patogena, za to interakcje są szkodliwe benzoesan sodu i witamina C daje benzen, który jest szkodliwy