"Jak obudzić śpiącego olbrzyma?"

Po prostu powiedzieć ludziom co to jest religia, jakie są religie, na czym polega religia chrześcijańska i do czego prowadzi.
To wszystko.
Każdy, kto ma dobrą wolę, pójdzie tą drogą, bo wszystkimi innymi pójdą tylko głupcy i źli ludzie.

Oczy mi się same zamykają, broniąc organizm przed czytaniem podobnych bzdur i przekłamań. Świeccy śpiącym olbrzymem?! A kto, przepraszam bardzo, pikietuje pod szpitalami przeprowadzającymi aborcje? Kto z tego powodu jest ciągany po sądach, kto ryzykuje utratę pracy? Kto angażuje się - również z motywów religijnych - w takie inicjatywy, jak upamiętnianie Żołnierzy Wyklętych? Kto w Kanadzie siedzi kolejny raz w więzieniu za obronę życia, jakiś biskup? Księża? Ten "geniusz", który jest autorem przytaczanej analizy ma chyba ograniczony kontakt z rzeczywistością. Może pora, by sam się obudził.

No ja bym raczej powiedział, że to księża bywają częściej tym śpiącym olbrzymem i inicjatywy świeckich nie znajdują u nich wsparcia.