Pan Fryderyk nie lubi Pana Prezesa, Panu Prezesowi to Pan Fryderyk może napisać parę równie mądrych uwag rodem z GW, bo sam tego nie wymyślił. Każdy proKODowy to jak mantrę klepie.
Jestem matką dwójki dzieci i bardzo się cieszę z takiego właśnie programu. Oboje z mężem pracujemy i myślę, że każde wsparcie się przyda. Jest to pierwszy taki program wspierające RODZINY, bo to właśnie rodziny są fundamentem narodu!!! Myślę, że te pieniądze wydam w korzystny sposób, np.: na ubrania, artykuły szkolne, itp. Na pewno postaram się też kupować tylko POLSKIE PRODUKTY!
@Jola Patrza Państwo bardzo krótkowzrocznie. Jeżeli jesteście pracujący, to śpieszę poinformować, że abyście mogli otrzymać 500zł trzeba Wam najpierw zabrać 850zł. Te 350zł to koszt zatrudnienia armii urzędników, którzy najpierw Wam zabierają zarobione pieniądze, żeby potem rzucić jakiś ochłap, który nazywacie "wsparciem". Rząd nie ma swoich pieniędzy. Rząd ma tylko NASZE pieniądze, więc wystarczy żeby nam ich po prostu nie zabierał. Wystarczyłoby znieść VAT na ubranka, buty dziecięce i artykuły szkolne. Wtedy kasa nam zostaje w kieszeni i nie trzeba armii urzędników.
Przewielebny księże Jaśku. Gazety Wyborczej nie czytam, co robi KOD nie śledzę. Dzieje się tak dlatego, że właściwie nie znam nikogo kto mógłby mi zabełtać w głowie. Jednym słowem każdy, kimkolwiek jest, musi bardzo uważać, jeżeli chce mi coś powiedzieć, bo na bieżąco filtruję jego intencje. Co do programu 500+, mam wielu znajomych, niektórzy mają czworo dzieci, którzy świetnie się nimi opiekują i dbają o ich rozwój, czynili to nawet wtedy, kiedy nie otrzymywali tego wsparcia. Wierzę, że wielu odpowiedzialnym i uczciwym rodzicom kwota ta pomoże w utrzymaniu dziecka. Dziwi mnie jednakże, że nie wspiera się pierwszego dziecka, wtedy młodzi rodzice potrzebują najwięcej wsparcia, dobrze gdy mają dobrze sytuowanych dziadków. Jednakże dla wielu będzie to program 250+ piw i 25+ półlitrówek. Lepiej byłoby, gdyby wsparcie było inaczej skonstruowane np. w formie odliczeń podatkowych, ale w zakłamanej kampanii wyborczej politycy różnych opcji rzucają różne nieodpowiedzialne hasła, które potem trzeba realizować. Amen
"Nie dawajmy ludziom pieniędzy, bo zawsze trafi się margines, który przepije"
To trzeba coś z tym marginesem zrobić, bo on i tak pije - z dopłatą rządową czy bez