Szef polskiego rządu wziął udział w dwudniowym, nieformalnym szczycie Rady Europejskiej.
Istnieje nieodłączna więź między ekumenizmem a misją chrześcijańską.
Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej.
Jeśli szukasz pracy w Watykanie wejdź na portal: "Lavora con noi" - "Pracuj z nami".
Być może była błędem. Ale o ileż większym i brzemiennym w skutki błędem jest pomijanie na łamach Gościa Niedzielnego oświadczenia biskupów "Kościół nie zostawia ich samotnych w obliczu życiowych zmagań. Wśród osób, które skorzystały z terapii w katolickich ośrodkach „Odwagi”,
ponad 30% potrafiło zmienić swą orientację i podjąć życie w sakramentalnych związkach małżeńskich."
(całość http://episkopat.pl/dokumenty/listy_pasterskie/4514.1,Swiadkowie_Ewangelii_Zycia.html ) .
Zagubieni i wymagający pomocy daremnie szukaliby w GN informacji nt. inicjatyw Kościoła mogących im skutecznie pomóc w prawidłowej integracji do życia rodzinnego, zawodowego i wspólnotowego. Ani słowa o „ośrodkach Odwagi”, tak jakby mainstreamowa insynuacja, że istnieje tylko jeden i to o wątpliwej skuteczności była obowiązującą prawdą. Redaktorzy tego rzekomo „katolickiego” pisma doskonale wiedzą jak pilna jest potrzeba realnej pomocy: http://gosc.pl/doc/1586441.Jak-pomoc-homokatolikom. Mimo to rozmyślnie wzbudzają nienawiść do osób nie umiejących o własnych siłach wypracować odpowiedniego pociągu do płci przeciwnej. Np. systematycznie drukują bzdurne wynurzenia Paula Camerona, który zachowania homoseksualistów podobne (jego zdaniem) do zachowań więźniów obozów koncentracyjnych przypisuje „zboczeniu”, pomijając zaszczucie, jakiemu ci ludzie są nieustannie poddawani ze strony mediów takich jak GN. Ciekawe jakby się sam zachowywał w takich warunkach! To ogromna zbrodnia i zgorszenie nieuświadomionych czytelników. Grzech przeciwko Duchowi Świętemu: „Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego”.