Sprzedawczyk Tadeusz Boy-Żeleński, publicysta gadzinowego organu Wandy Wasilewskiej "Nowe Widnokręgi", awansował do roli ofiary terroru. Pismo to wychodziło od marca 1941 czyli w czasie obowiązywania paktu Ribbentrop-Mołotow, chwaląc ZSRR pochwalało III Rzeszę.
Jak pisał Kazimierz Wierzyński: "WCzK Gestapo UB i da capo".
Pismo to wychodziło od marca 1941 czyli w czasie obowiązywania paktu Ribbentrop-Mołotow, chwaląc ZSRR pochwalało III Rzeszę.
Jak pisał Kazimierz Wierzyński:
"WCzK Gestapo UB i da capo".
Nigdzie, zatem z czym ta "polemika"?