Już nie pamiętam gdzie usłyszałam pytanie - czy gdyby zaczęto skazywać chrześcijan, byłoby dość dowodów, żeby Cię skazać? Trudne pytanie - ale czy moje chrześcijaństwo nie ogranicza się do religijności i "działalności kościelnej"? Czy Jezusowi aby na pewno o to chodzi? Powiedział przecież - po tym poznają, żeście uczniami Moimi, jeśli miłość mieć będziecie. Jezu, dziękuję za takich jak Pier Giorgio Frassati i tylu innych, bezimiennych dla mnie, a tak dobrze znanych Tobie!