• Jan Roncalli
    05.04.2017 15:18
    To co można przeczytać o religijności Piłsudskiego i Dmowskiego jakoś dziwnie przypomina faryzeizm w dążeniu do uniemożliwienia zbawienia drugim. Relacja Piłsduskiego do Matki Boskiej i zwaŧpienie w Boga przypomina alawityzm Assada. Obalenie rządu Moraczewskiego i Chjeno-Piasta i wprowadzenie w 1926 r. dyktatury świadczy o rewolucyjnej postawie Marszałka. Tak jak śmierć gen. Rozwadowskiego, ucieczka Hallera, Dmowskiego, więzienie Korfantego itd. Dlaczego obozy polityczne w Polsce wzajemnie się dzielą? Czy są jakieś prawdy obecne w życiu publicznym nt. liderów politycznych czy to po prostu kult wodza? Jeżeli nie ma czystej wiary w Boga to taka niepewność to gnoza manichejska, która charakteryzuje sekty takie jak np. Świadkowie Jehowy. Egzorcyści twierdzą, że brak stosowania Rytuału Rzymskiego przez Inkwizycję doprowadziło do Rewolucji, ale są tacy którzy uważają ich za gnostyków, ponieważ chcą prowadzić egzorcyzmy. Przepraszam za wyrażenie, ale w takich warunkach jak mamy w Polsce tematy zastępcze mogą się pomieszać z rozumem. Jak człowiek ma normalnie myśleć jak ilość kłamstw na metr kwadratowy jest tak duża, że można zgłupieć i bez trudu stracić wiarę. Panie Boże, muszę przyjąć pokutę za grzechy tego kraju. Chcesz mi dać stygmaty czy cokolwiek innego to to przyjmę. Tylko nie pozwól, żebyśmy zwariowali i nie mogli ewangelizować siebie i świata.
  • Jan Roncalli
    05.04.2017 15:43
    Nie rozumiem dlaczego Haller wydalony z armii mieszkał na Pomorzu, a jednocześnie miał żyć poza Polską? Może pomyliłem osoby. W każdym razie wiele jest nieprecyzyjności i niedomówień.
  • Jan Roncalli
    05.04.2017 16:11
    Jeżeli pomyliłem osoby to przepraszam. Haller mieszkał w Gorzuchowie na Pomorzu, ale co do Dmowskiego nie mam pewności poza tym, że od XII 1926 do 1933r. działał w OWP.
  • Jan Roncalli
    05.04.2017 16:18
    Coś mnie z tą Francją pomyliło. Przepraszam. Dmowski zmarł w Drozdowie, a odsunięty od armii Haller mieszkał do wojny w Jurczycach. To pewnie z niewyspania albo z braku wiedzy.
  • Jan Roncalli
    05.04.2017 16:49
    Co do swojej wiedzy nt. Korfantego, Dmowskiego i Hallera mam co prawda wątpliwości czy słuchałem uważnie czy nie. Jeżeli wprowadziłem w błąd to przepraszam.
  • Jan Roncalli
    05.04.2017 17:37
    Źle się wyraziłem. Pomyliłem Dmowskiego z Paderewskim. Chodziło mi o Front Morges.
  • Jan Roncalli
    05.04.2017 18:29
    Przydałby się w Polsce Front Morges przeciwko PO, a może walczący o uczciwych w PO. Życzę rządowi żeby dobrze to rozważył. Nie mam wątpliwości, że to trudne, ale konieczne.
  • Jan Roncalli
    05.04.2017 20:07
    Co do Assada nie zakończy się wojny w Syrii bez Syrii. Zakończenie wojny w Syrii i na Ukrainie musiałoby w konsekwencji prowadzić do obalenia reżimu Putina lub jego izolacji, ale bez zakończenia wpływu środowisk nowej lewicy na Zachodzie takie coś jest bez sensu, ponieważ jest niemożliwe. Kto doprowadził do wojny powinien za to odpowiedzieć. Teraz niestety wiadomo jak łamanie praw człowieka w czasie stanu wyjątkowego wpływa na działania w trakcie wojny. Niestety to społeczność międzynarodowa odpowiada za błędy w presji międzynarodowej na reżim i w dialogu z Rosją i Chinami, pomimo zamkniętego obiegu informacji w Syrii i innych państwach autorytarnych. Jeżeli świat jest zagrożony konfliktami to dlatego, że ludzie nie umieją rozmawiać, nie mają chęci i nie widzą szans i sensu porozumienia, są kategoryczni i nie uznają ustępstw, nie realizują wieloletniej strategii systematycznego zmniejszania cierpień ludności cywilnej, nie działają w porę, są bierni, myślą o ambicjach politycznych wewnątrz kraju, nie realizują zasady dobra wspólnego łącząc się z obcymi mocarstwami w celu realizacji porządku międzynarodowego w interesie jednego lub kilku mocarstw. Wietnam i brak porozumienia P5 RB NZ w kwestii Syrii ten fakt potwierdza. Należy potępić zbrodnie międzynarodowe, ale nie można zapominać o własnej winie jeżeli buduje się koalicje które nie uznają własnych ograniczeń. Zbawienie świata przez interwencje humanitarne, marksizm czy heglizm jest niemożliwe, ale przez Chrystusa jest realne. Możemy Mu, a raczej sobie, pomóc jeżeli będziemy jako społeczność międzynarodowa działać prewencyjnie, z myślą o własnej osobistej duszy. Każde zapomnienie o tym prowadzi do tragedii setek tysięcy lub milionów ludzi i walki z wiatrakami. Nie można najpierw rozszerzyć konflikt, a potem go deeskalować. Jeżeli życie człowieka się nie liczy to wszystkie państwa powinny się zbroić i walczyć przeciwko sobie, ale to już nie będzie samoobrona tylko agresja. Już ten czas przerabialiśmy w czasie MAD. Czy ten świat ma pojęcie dokąd zmierza?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
wiecej »