• 1Gość
    08.04.2017 09:51
    teraz napewno wszyscy oni pojda za wezwaniem Jezusa z Mt 25
  • Gość
    08.04.2017 10:24
    Czyli rozumiem, że ci, którzy nie poszli na EDK nie przeżyją Wielkiego Postu w pełni? Trochę rozsądku w tym co wypisujecie by się jednak przydało!
  • zamieszanie
    08.04.2017 10:41
    Dodano 24 czerwca 2010,  12:39152 8814929509
    Naukowcy twierdzą, iż wbrew biblijnej historii, być może Jezus wcale nie umarł w wyniku ukrzyżowania. Nie ma bowiem dowodów, które potwierdziłyby, iż dwa tysiące lat temu Rzymianie krzyżowali swoich więźniów – pisze dziennik "The Daily Telegraph".
    Historia egzekucji Chrystusa oparta jest bardziej na tradycji oraz sztuce chrześcijańskiej aniżeli na antycznych tekstach – mówi teolog Gunnar Samuelsson z uniwersytetu w Göteborgu. Jego zdaniem, biblijna historia śmierci Jezusa została mylnie zinterpretowana, ponieważ w rzeczywistości Biblia nie zawiera żadnych faktycznych odniesień do krucyfikacji. Przyglądając się tekstowi Biblii, czytamy, że Jezus niósł w kierunku góry Kalwarii tzw. "stauros", który mimo, że powszechnie tłumaczony jako "krzyż", w rzeczywistości może oznaczać po prostu "belkę" lub "kłodę".

    Samuelsson w swoim 400-stronicowej pracy wyłożył swoją rewolucyjną tezę na temat śmierci Chrystusa. Po analizie setek antycznych tekstów doszedł on do wniosku, że tak naprawdę opisy krzyżowania więźniów są właściwie nieobecne w literaturze antyku. Greckie, łacińskie czy hebrajskie teksty opisują całe spektrum kar dla więźniów, ale nigdzie nie wspomniano o ukrzyżowaniu.

    Samuelsson nie podważa jednak prawdziwości zapisu Biblii: - Jestem przekonany, że człowiek opisany w Biblii to syn Boga. W żadnym wypadku, nie sugeruję, że chrześcijanie powinni mieć wątpliwości co do tekstu biblijnego. Uważam po prostu, że powinniśmy czytać ten tekst takim, jaki jest, a nie takim, jak nam się wydaje. Należy unikać nadinterpretacji Biblii. Jej tekst jest wystarczający. Nie powinniśmy nic do niego dodawać – mówi Samulesson.

    kr, The Daily Telegraph
    https://www.wprost.pl/199773/Jezus-nie-umarl-na-krzyzu
    • 1Gość
      08.04.2017 17:53
      jak sie cos czyta dobrze jest popatrzyc na to krytycznie.Spartakus i jego dziesiec tysiecy ludzi to niby jak umarli?Nie ukrzyzowani wzdluz drogi do Rzymu?A Jozefa Flawiusza rowniez nie bylo?A apostolowie to co pisali?A Piotr jak umarl? Skoro Rzymianie nie krzyzowali to po co Konstatyn Wielki zakaz krzyzowania wprowadzil? Czy ci naukowcy twierdzacy,ze Jezus nie umarla na krzyzu przypadkiem nie byli od komisji Macierewicza?
    • JAWA25
      08.04.2017 23:07
      "Nie ma bowiem dowodów, które potwierdziłyby, iż dwa tysiące lat temu Rzymianie krzyżowali" a co to było? W 1968 w Jerozolimie odkryto szczątki ukrzyżowanego, miał na imię Jehonanan. W 1857 w Rzymie na Palatynie znaleziono wyryty starożytny obraz ukrzyżowanego z oślą głową https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:AlexGraffito2.png
    • Gość
      08.04.2017 23:16
      to że Jezus niósł belkę jest możliwe, pal był na miejscu kaźni
  • Gość
    08.04.2017 11:25
    Jaka ekstremalna droga krzyżowa? - to by znaczyło, że 2 tysiące lat temu Chrystus przeszedł sobie taką zwyczajną drogę, za to teraz my, katolicy XXI wieku przechodzimy naprawdę ekstremalną
  • taki_jeden_mąż
    08.04.2017 12:45
    Weekend spędzony z moją żoną, to jak… EDK.
  • Gość
    08.04.2017 19:19
    Ludzie trzeba przejsc ta droge zeby...zrozumiecie.
  • Gośćm
    08.04.2017 21:26
    no ale czemu służy taka EDK? nowy rodzaj mody? nowy rodzaj outdooru?
    • Gość
      09.04.2017 19:13
      Chodzi o to, by być w samotności, ciemności nocy i milczeniu. Sprzyja to skupieniu. Natomiast dlugi dystans i trudne warunki pomagają poczuć choć ułamek cierpienia Zbawiciela. Jest to też próba i trening wytrwałości, cierpliwości.
  • Arek
    08.04.2017 21:37
    Dokładnie. W tym roku zdecydowałam się pierwszy raz. Stopy odbilem przemarzlem ale nie żałuję. Niesamowite przeżycie. Tylko 40 km trudną trasą ale za rok może rusze na dłuższą
  • poprawka do tesktu autor
    09.04.2017 14:22
    Pielgrzymów z I Tatrzańskiej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej 2017 z Zakopanego do Ludźmierza witał Dziekan zakopiański ks. kan. Bogusław Filipiak, który przyjechał do Ludźmierza pomodlić się z pielgrzymami EDK.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »